W niedzielę Iga Świątek zmierzyła się z Czeszką Lindą Noskovą, z którą przegrała w Australian Open 2024. Polka miała problemy tylko w premierowej odsłonie, w której odrobiła stratę przełamania. Nasza tenisistka zwyciężyła ostatecznie 6:4, 6:0 (więcej tutaj).
Po zakończeniu pojedynku odbyła się konferencja prasowa. W jej trakcie pytano nie tylko o tenis. Jeden z przedstawicieli mediów zapytał, czy Świątek obejrzy ceremonię wręczenia Oscarów.
Jej odpowiedź przytoczył obecny w Indian Wells dziennikarz Żelisław Żyżyński z Canal+ Sport. - Czy obejrzę ceremonię oskarową? Kiedy? Dziś? I to w dobrej strefie czasowej? Zerknę, dzięki, lubię patrzeć na celebrytów - wyznała Polka.
ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym
Przypomnijmy, że Świątek znajduje się obecnie w Kalifornii, a więc w stanie, w którym zlokalizowana jest słynna akademia filmowa. To oznacza, że aby obejrzeć ceremonię, nie będzie musiała czekać do późnych godzin nocnych, jak to ma miejsce w Polsce.
Ceremonia wręczenia Oscarów odbędzie się w hollywoodzkim Dolby Theatre. To jedna z najważniejszych uroczystości, na której pojawiają się nie tylko aktorzy czy reżyserzy, ale także celebryci, ludzie kultury i sportu. W tym roku najwięcej nominacji, bo aż trzynaście, otrzymał film "Oppenheimer" Christophera Nolana, który przedstawia losy twórcy bomby atomowej.
Kolejny pojedynek w ramach turnieju BNP Paribas Open 2024 Świątek rozegra we wtorek. Jej przeciwniczką będzie Kazaszka Julia Putincewa.
“Czy obejrzę ceremonię oskarową? Kiedy? Dziś? I to w dobrej strefie czasowej? Zerknę, dzięki, lubię patrzeć na celebrytów” - uroczo odpowiedziała przed chwilą Iga na pytanie dziennikarza na konferencji.
— Żelisław Żyżyński (@ZelekZyzynski) March 10, 2024
Urocze jest też to, jak łatwo zapomina, że sama jest celebrytką pic.twitter.com/g2tPjqkYJV
Czytaj także:
Ile punktów przewagi ma Iga Świątek? Zobacz ranking przed ważnym turniejem
Ogromny awans Kamila Majchrzaka w rankingu ATP. Co z Hubertem Hurkaczem?