W ćwierćfinale turnieju rangi WTA 1000 w Indian Wells dojdzie do polskiej rywalizacji, ponieważ Iga Świątek zmierzy się z Karoliną Woźniacką. Pierwsza z wymienionych w czwartej rundzie oddała Julii Putincewej jedynie cztery gemy, z kolei druga straciła sześć w rywalizacji z Andżeliką Kerber.
Dla naszej tenisistki starcie z Dunką polskiego pochodzenia będzie niezwykle ważne. Jeżeli uda jej się wygrać, to po raz trzeci z rzędu zamelduje się w półfinale imprezy w Indian Wells, a co więcej obroni komplet punktów wywalczonych przed rokiem.
- Myślę, że gra świetnie nawet po przerwie macierzyńskiej. Walczyła o powrót. Mam do niej ogromny szacunek, poza kortem jest wspaniałą osobą, ale zamierzam przygotować się do meczu z nią, jak do każdego innego - powiedziała Świątek na temat kolejnej rywalki podczas wywiadu na korcie.
ZOBACZ WIDEO: Romantycznie. Zobacz, gdzie Justyna Żyła wybrała się z ukochanym
Na pytania dotyczące liderki światowego rankingu WTA musiała odpowiadać także Karolina Woźniacka. W jednym z nich nawiązano do ich bezpośredniego starcia z 2019 roku, kiedy to górą była Świątek.
- Nie pamiętam tego, to było dawno temu i myślę, że to też nie będzie taki sam mecz. Oczywiście komentowałam jej niektóre spotkania. Wiem, jak ona gra. Oczywiście prezentuje dobry tenis, grając z mocą. Ćwiczyłam z nią także kilka razy po powrocie, także podczas US Open - przyznała Dunka polskiego pochodzenia.
- Wiem, jak ona gra, ale wiedzieć to jedno, a grać przeciwko niej cały mecz to drugie. Muszę zaprezentować swój najlepszy tenis, aby z nią konkurować i mam nadzieję, że uda mi się to zrobić - dodała była liderka rankingu.
Na ten moment wiemy jedynie, że do ich spotkania dojdzie w czwartek (14 marca). Dokładna godzina nie jest jeszcze znana, ale wszystko wskazuje na to, że będzie to nocna pora w naszym kraju.
Przeczytaj także:
Iga Świątek królową w Indian Wells. Ta statystyka mówi wszystko