"O mój Boże". Świątek nie wiedziała, co powiedzieć

Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Iga Świątek

Iga Świątek tuż po pokonaniu Marty Kostiuk w półfinałowym meczu WTA Indian Wells musiała się zmierzyć z trudnym pytaniem. Wybrnęła jednak w swoim stylu i skradła swoją odpowiedzią serca internautów.

W tym artykule dowiesz się o:

Znakomicie czuje się Iga Świątek na kortach w USA. Liderka światowego rankingu w drodze po finał WTA Indian Wells nie przegrała ani jednego seta, a w ostatnim półfinałowym starciu z Martą Kostiuk dała ugrać swojej rywalce jedynie trzy gemy.

Tuż po spotkaniu polska tenisistka nie znała jeszcze swojej rywalki, z którą zagra w niedzielę o tytuł i została zapytana, z kim wolałabym się zmierzyć - Coco Gauff czy Marią Sakkari.

- O mój Boże. Nie mam preferencji. Byłoby głupio gdybym cokolwiek powiedziała - odparła w swoim stylu rakieta numer jeden na świecie. - Obie zawodniczki są naprawdę wspaniałe i doświadczone - dodała chwilę później nasza zawodniczka.

ZOBACZ WIDEO: "Inspiracja". Tak polska gwiazda trenuje miesiąc po porodzie

- W każdym razie można spodziewać się ciężkiego spotkania - zapowiedziała Iga Świątek, która o końcowy triumf w Indian Wells zagra finalnie z Marią Sakkari (WTA 9).

Finał WTA Indian Wells zaplanowano na niedzielę. Zawodniczki pojawią się na korcie centralnym około godziny 19:00 czasu polskiego. Relację LIVE z pojedynku będzie można śledzić ---> TUTAJ.

Czytaj także:
Ten wyczyn Świątek robi wrażenie! Drugi taki wynik w XXI wieku
Zagra w finale z Igą Świątek. Tak nazwała Polkę

Źródło artykułu: WP SportoweFakty