Magdalena Fręch poniosła porażkę w dwóch setach z Camilą Giorgi. To czwarta z rzędu przegrana łodzianki, która rozpoczęła sezon dobrym występem w Australian Open. Im dłużej jednak trwa sezon, tym mniej ma do pokazania kibicom. Iga Świątek jeszcze nawet nie wystartowała w Miami, a już jest jedyną Polką w drabince.
"Camila Giorgi pokonała Magdalenę Fręch 6:4, 6:2. Ani razu nie oddała serwisu, a w drugiej rundzie spotka się z następną Polką - będącą w doskonałej formie Igą Świątek" - napisał George Spalluto w portalu społecznościowym X.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
"Nie będzie meczu Iga Świątek - Magdalena Fręch w drugiej rundzie w Miami. Magdalena, niestety, wpadła w słabszy okres po dobrym początku roku. Starty w San Diego, Indian Wells i na Florydzie zakończyła szybkim odpadnięciem. Oby sezon na ziemi był lepszy" - ma nadzieję Dominik Senkowski, dziennikarz sport.pl.
"Turnieje w Stanach Zjednoczonych kompletnie nie ułożyły się po myśli naszej reprezentantki i dzisiejsze spotkanie z Camilą Giorgi nie okazało się być przełomowym (...)" - napisał Szymon Przybysz.
No i niestety. Magdalena Fręch, po Australian Open, obniżyła loty. Nie będzie polskiego meczu w piątek - skomentował krótko rozczarowany Bartosz Cieśla.
Oczekiwania: Świątek - Fręch
Rzeczywistość: Świątek - Giorgi
Camila wzięła rewanż za Wimbledon i pokonała Magdalenę Fręch 6:4, 6:2 - napisał także rozczarowany rozstrzygnięciem Dawid Żbik z Eurosportu.
4:6, 2:6 - przegrała Magdalena Fręch w Miami Open. Nie będzie polskiego meczu w drugiej rundzie. To Włoszka zagra z Igą Świątek. Najprawdopodobniej w piątek - napisał Adam Romer z Tenis Klub.
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia