Byłe liderki rankingu pokazały moc. Rewelacja Australian Open i Ons Jabeur za burtą

PAP/EPA / MAST IRHAM  / Qinwen Zheng
PAP/EPA / MAST IRHAM / Qinwen Zheng

Naomi Osaka odniosła ważne zwycięstwo w turnieju WTA 1000 w Miami. Japonka wyeliminowała Ukrainkę Elinę Switolinę. Moc pokazała Wiktoria Azarenka, która odprawiła Chinkę Qinwen Zheng. Kolejne rozczarowanie przeżyła Tunezyjka Ons Jabeur.

Naomi Osaka (WTA 229) w Miami osiągnęła finał w 2022 roku. Japonka notuje siódmy występ w tym turnieju. W II rundzie pokonała 6:3, 7:6(5) Elinę Switolinę (WTA 17). W drugim secie Ukrainka z 2:5 wyrównała na 5:5, ale nie doprowadziła do trzeciej partii.

Mecz trwał 90 minut. Osaka zaserwowała pięć asów. Obroniła trzy z czterech break pointów i wykorzystała trzy z pięciu szans na przełamanie. Była to jej druga konfrontacja ze Switoliną w Miami. W 2018 roku z wygranej cieszyła się Ukrainka. Osaka wyszła na prowadzenie 4-3 w bilansie ich spotkań. Kolejną rywalką Ukrainki będzie Caroline Garcia (WTA 27). Francuzka prowadziła 6:1, 5:2 z Wiktorią Tomową (WTA 73), gdy Bułgarka skreczowała.

Kreczami zakończyły się też dwa inne mecze. Jessica Pegula (WTA 5) prowadziła 6:4, 4:1 z Lin Zhu (WTA 63), gdy coraz gorzej czująca się Chinka zeszła z kortu. W pierwszym secie Amerykanka wróciła ze stanu 1:3. W spotkaniu Darii Kasatkiny (WTA 11) z Claire Liu (WTA 114) było 6:0, 1:0 dla Rosjanki, gdy Amerykanka postanowiła nie kontynuować gry.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

W rywalizacji nie ma już Ons Jabeur (WTA 6), która przegrała 1:6, 6:4, 3:6 z Eliną Awanesjan (WTA 65). W trzecim secie Tunezyjka z 1:5 zbliżyła się na 3:5, ale w dziewiątym gemie oddała podanie. W ciągu godziny i 54 minut została przełamana siedem razy. Dla trzykrotnej finalistki wielkoszlemowych imprez jest to kolejne rozczarowanie. Z trzeciego z rzędu turnieju odpadła po pierwszym meczu.

Jasmine Paolini (WTA 14) zwyciężyła 7:6(8), 7:5 Katie Volynets (WTA 121). Włoszka obroniła dwie piłki setowe w tie breaku pierwszego seta. W trwającym dwie godziny i sześć minut meczu wykorzystała cztery z sześciu break pointów.

Sorana Cirstea (WTA 24) w 52 minuty rozbiła 6:2, 6:1 Sloane Stephens (WTA 41). Rumunka odparła dwa z trzech break pointów i zamieniła na przełamanie pięć z siedmiu szans. Danielle Collins (WTA 53) wróciła z 0:2 w pierwszym secie i pokonała 6:2, 6:2 Anastazję Potapową (WTA 29).

Linda Noskova (WTA 31) wygrała 6:4, 6:4 z Marią Timofiejewą (WTA 100). W ciągu 81 minut Czeszka wywalczyła 31 z 35 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Zniwelowała cztery break pointy i uzyskała dwa przełamania.

W 1/8 finału jest już Wiktoria Azarenka (WTA 32), która zwyciężyła 6:4, 7:5 Qinwen Zheng (WTA 7). Chinka zaserwowała siedem asów, ale została przełamana cztery razy. Wykorzystała tylko dwa z siedmiu break pointów. Azarenka jest trzykrotną triumfatorką imprezy w Miami (2009, 2011, 2016). Zheng w tegorocznym Australian Open osiągnęła pierwszy wielkoszlemowy finał.

Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,995 mln dolarów
sobota, 23 marca

III runda gry pojedynczej:

Wiktoria Azarenka (27) - Qinwen Zheng (Chiny, 7) 6:4, 7:5

II runda gry pojedynczej:

Jessica Pegula (USA, 5) - Lin Zhu (Chiny) 6:4, 4:1 i krecz
Daria Kasatkina (10) - Claire Liu (USA, Q) 6:0, 1:0 i krecz
Jasmine Paolini (Włochy, 12) - Katie Volynets (USA, Q) 7:6(8), 7:5
Caroline Garcia (Francja, 23) - Wiktoria Tomowa (Bułgaria) 6:1, 5:2 i krecz
Sorana Cirstea (Rumunia, 19) - Sloane Stephens (USA) 6:2, 6:1
Linda Noskova (Czechy, 26) - Maria Timofiejewa (Q) 6:4, 6:4
Leylah Fernandez (Kanada, 31) - Emiliana Arango (Kolumbia, Q) 6:4, 6:2
Elina Awanesjan - Ons Jabeur (Tunezja, 6) 6:1, 4:6, 6:3
Naomi Osaka (Japonia) - Elina Switolina (Ukraina, 15) 6:2, 7:6(5)
Danielle Collins (USA) - Anastazja Potapowa (30) 6:2, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Mnóstwo zwrotów akcji w meczu Jeleny Ostapenko. Szybkie spotkanie Marii Sakkari
Co za dreszczowiec! Niesamowita bitwa Woźniackiej w Miami

Komentarze (1)
avatar
jurasg
24.03.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Jabeur jest skończona. Powinna dać sobie spokój.