Hubert Hurkacz był ostatnim Polakiem w turnieju w Miami. Pożegnał się z imprezą na Florydzie w nocy z wtorku na środę. Poniósł porażkę z Grigorem Dimitrowem w czwartej rundzie. Polak nie poradził sobie z doświadczonym Bułgarem po raz piąty w karierze i wciąż nie ma w historii spotkań z nim ani jednego zwycięstwa.
Tym samym Hubert Hurkacz odpadł z drabinki po rozegraniu trzech meczów i każdy z nich trwał trzy sety. Polak eliminował Aleksandra Szewczenkę oraz Sebastiana Kordę. W pojedynku z Grigorem Dimitrowem nie był faworytem, choć wyeliminowanie Bułgara nie było daleko. Decydował tie-break w ostatnim secie.
Punkt na 3-2 trafił na konto Grigora Dimitrowa, choć serwujący Hubert Hurkacz trafił piłką w pole przeciwnika. Akcja przy siatce okazała się jednak nieprzepisowa z powodu dotknięcia siatki nogą Polaka. Jego poślizg miał za duży rozmach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
Polak wściekł się i potężnie trzasnął rakietą o kort. Hubertowi Hurkaczowi było trudno opanować emocje, ponieważ stracił własny serwis w tie-breaku. Później trwała jeszcze jego rozmowa z sędzią. Ta akcja była także tematem rozmowy tenisistów przy siatce po zakończeniu meczu. Hubert Hurkacz powiedział zwycięzcy, że nie czuł dotknięcia siatki nogą. 32-latkowi było przykro, że kluczowa akcja zakończyła się w ten sposób.
Zobacz wściekłość Huberta Hurkacza po dotknięciu siatki:
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia