Urszula Radwańska powróciła na kort twardy w Murskiej Sobocie po dniu przerwy od grania. Ponownie po drugiej stronie siatki stanęła Niemka. We wtorek Polka wyeliminowała Angelinę Wirges. Z kolei jej czwartkowa przeciwniczka Lara Schmidt poradziła sobie w dwusetowym meczu z Franciscą Jorge z Portugalii.
Doświadczona Polka była ponownie wyżej notowana w rankingu WTA niż przeciwnika, chociaż różnica jest niewielka. Lara Schmidt znajduje się na 520. miejscu, czyli 26 pozycji za Urszulą Radwańską. Tenisistki zagrały za sobą w czwartek po raz pierwszy.
Pierwszy set miał bardzo nietypowy przebieg. Urszula Radwańska odwróciła w nim wynik 0:4 na 6:4. Po porażce w czterech kolejnych gemach nie zwiesiła broni i przeprowadziła spektakularny pościg. Z kolei Niemka miała o czym myśleć przed kolejnym setem.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W nim Lara Schmidt była w dokładnie takiej samej sytuacji, ponieważ rozpoczęła energicznie i nie pozwoliła Polsce na pójście za uderzeniem. Przy stanie 4:0 co prawda zwolniła, ale zamknęła rundę w gemie na 6:3. Za tenisistkami było więc sporo grania, a czekał je jeszcze jeden set.
Trudy meczu lepiej wytrzymał Niemka, która w trzecim secie odniosła zwycięstwo 6:4. Było już nawet 4:2 dla Urszuli Radwańskiej i był to moment, w którym dużo wskazywało na jej awans. Stało się inaczej, ponieważ do końca konfrontacji nie rozstrzygnęła ona już ani jednego gema.
Przeciwniczką Niemki w ćwierćfinale będzie rozstawiona z numerem ósmym Nigina Abduraimowa.
II runda gry pojedynczej:
Lara Schmidt (Niemcy) - Urszula Radwańska (Polska) 4:6, 6:3, 6:4
Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf
Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia