Jeszcze na początku tygodnia Katarzyna Kawa (WTA 190) grała w tureckiej Antalyi, gdzie po udanych eliminacjach wygrała jeden pojedynek w głównej drabince. Następnie Polka przeniosła się na hiszpańską mączkę i w Wielkanoc rozegrała pierwszy mecz.
31-latka z Krynicy-Zdroju wzięła udział w jednostopniowych kwalifikacjach do zawodów Open Internacional Femeni Solgirones. Jej przeciwniczką była Kaitlin Quevedo (WTA 650), której organizatorzy przyznali dziką kartę.
To nie był łatwy pojedynek dla Kawy, bowiem 18-letnia Hiszpanka stawiła duży opór. Dość powiedzieć, że pierwszy set rozpoczął się od serii siedmiu przełamań. Nasza tenisistka zgarnęła premierową odsłonę tylko dlatego, że to ona okazała się lepsza o jednego breaka.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
W drugiej partii przyszła odpowiedź ze strony Quevedo, która po przełamaniach w drugim i szóstym gemie pewnie zamknęła seta. Młoda tenisistka gospodarzy bardzo chciała pójść za ciosem w decydującej części spotkania. Prowadziła w niej dwukrotnie z przewagą breaka (2:1 i 3:2). Wówczas jednak nastąpiło przebudzenie Polki, która zdobyła cztery gemy z rzędu i zamknęła mecz.
Po dwóch godzinach i sześciu minutach Kawa zwyciężyła ostatecznie 6:4, 1:6, 6:3. Tym samym awansowała do głównej drabinki zawodów WTA 125 w katalońskiej miejscowości La Bisbal d'Emporda.
Po zakończeniu eliminacji Kawa poznała pierwszą przeciwniczkę w turnieju głównym. Została nią rozstawiona z trzecim numerem Chinka Zhuoxuan Bai (WTA 87).
Open Internacional Femeni Solgirones, La Bisbal d'Emporda (Hiszpania)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
niedziela, 31 marca
I runda eliminacji gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska, 4) - Kaitlin Quevedo (Hiszpania, WC) 6:4, 1:6, 6:3
Czytaj także:
Kolejny koncert Grigora Dimitrowa. Bułgar znów sprawił niespodziankę
Wielki rewanż Jannika Sinnera. Włoch zdeklasował obrońcę tytułu