Maja Chwalińska rywalizowała ostatnio ze zmiennym szczęściem. W grze pojedynczej odpadła w II rundzie turnieju w Terrassie. 22-latka nie zdołała dokończyć meczu z Nahią Berecoecheą.
Do debla powróciła natomiast po trwającej półtora miesiąca przerwie. W połowie lutego, wraz z Jesiką Maleckovą, zwyciężyła w Altenkirchen w turnieju rangi ITF W75.
Teraz obie przystąpiły do rywalizacji w chorwackim Splicie. Zawodniczki musiały uzbroić się w cierpliwość. Początkowo ich spotkanie planowane było bowiem na wtorek. Z powodu niekorzystnych warunków godzinę rozpoczęcia przesuwano, aż w końcu spotkanie przeniesiono na środę.
ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych
Odnotujmy, że Maja Chwalińska była jedyną uczestniczką tego spotkania, która nie przystąpiła do turnieju gry pojedynczej. Jesika Maleckova przegrała z Veroniką Erjavec, Lesley Pattinama Kerkhove uległa Rebecce Peterson, a Kathinka von Deichmann odpadła po porażce ze Stephanie Wagner.
Chwalińska i Maleckova zaczęły mecz od mocnego uderzenia. Już w pierwszym gemie zdołały przełamać podanie rywalek. Po chwili stanęły przed szansą wyjścia na prowadzenie 3:0. Nie wykorzystały jednak dwóch break pointów.
Po chwili zrobiło się natomiast 2:2. Był to jednak tylko chwilowy zryw zawodniczek z Holandii i Liechtensteinu. Do końca setu Kerkhove i von Deichmann wygrały już tylko jednego gema.
Początek drugiego seta miał podobny przebieg. Chwalińska i Maleckova nie wykorzystały swojej szansy na prowadzenie 3:0. Szybko wróciły na właściwe tory i powiększały swoją przewagę. Wykorzystały już pierwszą piłkę meczową. Zwyciężyły ostatecznie 6:3, 6:2.
W czwartek rozegrają ćwierćfinał. Zmierzą się w nim z duetem Nika Radisić / Tara Wuerth.
W75 Split, Split (Chorwacja)
ITF W75, kort ziemny, pula nagród 60 tys. dolarów
środa, 3 kwietnia
I runda gry podwójnej:
Maja Chwalińska (Polska, 3) / Jesika Maleckova (Czechy, 3) - Lesley Pattinama Kerkhove (Holandia) / Kathinka von Deichmann (Liechtenstein) 6:3, 6:2
Czytaj także:
- W Bogocie nadrobiono zaległości. Najwyżej rozstawione nie zawiodły
- Krótki występ Polki w Bogocie. Niespodziewany zwrot po ulewie