Matteo Berrettini czekał na to siedem miesięcy. Rekordowy Stan Wawrinka

We wtorek dokończono rywalizację w I rundzie zawodów ATP 250 w Marrakeszu. Na marokańskiej mączce premierowej wygranej w tegorocznym tourze doczekał się Matteo Berrettini. Do historii imprezy przeszedł natomiast Stan Wawrinka.

Rafał Smoliński
Rafał Smoliński
Matteo Berrettini Getty Images / Frey/TPN / Na zdjęciu: Matteo Berrettini
Ostatni mecz w głównym cyklu Matteo Berrettini wygrał pod koniec sierpnia ubiegłego roku w ramach I rundy US Open 2023. Potem doznał kontuzji kostki i dopiero w marcu 2024 powrócił do rywalizacji. Włoch osiągnął finał challengera w Phoenix. Następnie wystąpił w Miami Open (ranga ATP Masters 1000), gdzie jednak w pierwszej fazie zatrzymał go Andy Murray.

Na premierową wygraną w tegorocznym głównym cyklu Berrettini musiał poczekać do wtorku. To wówczas przystąpił do rywalizacji w imprezie 250 w Marrakeszu. Rzymianin pewnie zwyciężył oznaczonego "szóstką" Kazacha Aleksandra Szewczenkę 6:2, 6:1.

- Wspaniale jest wrócić, po prostu bardzo się z tego cieszę. Siedem miesięcy bez gry to długi czas. Bardzo mi tego brakowało, dlatego mam w sobie tyle energii. Po prostu cieszę się grą - powiedział 27-latek (cytat za ATP). W środę jego przeciwnikiem będzie Hiszpan Jaume Munar.

ZOBACZ WIDEO: Herosi WP. Jóźwik, Małysz, Świderski i Korzeniowski wybrali nominowanych

Zwycięstwo na inaugurację zmagań w Marrakeszu odniósł Stan Wawrinka. W czwartek Szwajcar obchodził 39. urodziny, a we wtorek pokonał Alberta Ramosa 6:1, 6:4. Poprawił tym samym bilans gier z Hiszpanem na 9-0 i przy okazji zapisał się w historii zawodów Grand Prix Hassan II. Tenisista z Lozanny jest najstarszym uczestnikiem marokańskiej imprezy, który wygrał mecz w głównej drabince. W czwartek Wawrinka powalczy o ćwierćfinał, a jego rywalem będzie Argentyńczyk Mariano Navone.

- Czuję się dobrze po meczu. Jestem szczęśliwy, że po raz pierwszy gram w Marrakeszu. 14 lat temu po raz pierwszy zaprezentowałem się w tym turnieju, dlatego bardzo się cieszę, że jestem tutaj. Nie mogę się doczekać mojego kolejnego pojedynku - powiedział Wawrinka, który w 2010 roku podbił marokańską mączkę, gdy zawody odbywały się w Casablance.

Pierwszy pojedynek w głównej drabince wygrał także inny weteran światowych kortów, Fabio Fognini. Włoch dostał się do turnieju poprzez kwalifikacje, a we wtorek odwrócił losy pojedynku z Hugo Gastonem. Wygrał ostatecznie z Francuzem 6:7(4), 6:1, 6:4 i dzięki temu zameldował się w 1/8 finału. Już w środę jego przeciwnikiem będzie najwyżej rozstawiony Serb Laslo Djere.

Do II rundy awansował także inny reprezentant Italii, Flavio Cobolli. Wygrał on z grającym z dziką kartą Jordańczykiem Abdullahem Shelbayhem 6:1, 6:4 i będzie w środę rywalem Rosjanina Pawła Kotowa. Swojego spotkania nie dokończył Włoch Matteo Gigante, który skreczował przy stanie 6:2, 2:0 dla Roberto Carballesa i to Hiszpan stanie na drodze Brytyjczyka Daniela Evansa.

W 1/8 finału wystąpi także doświadczony Belg David Goffin. Wygrał on z Francuzem Arthurem Rinderknechem 6:4, 6:4. Tym samym pewne jest, że w ćwierćfinale zagra tenisista z eliminacji. Przeciwnikiem Goffina będzie bowiem w czwartek amerykański kwalifikant Nicolas Moreno de Alboran, który w I rundzie odprawił oznaczonego "piątką" Argentyńczyka Facundo Diaza Acostę.

O niespodziankę postarał się Sumit Nagal. Reprezentant Indii odwrócił losy pojedynku i pokonał Francuza Corentina Mouteta 4:6, 6:3, 6:2. W środę czeka go kolejne wyzwanie, bowiem jego przeciwnikiem będzie oznaczony "czwórką" Włoch Lorenzo Sonego. Pierwszego przeciwnika poznał także rozstawiony z "dwójką" Sebastian Ofner. Austriak zmierzy się w czwartek z Australijczykiem Aleksandarem Vukiciem, który na inaugurację zwyciężył Francuza Alexandre'a Mullera 6:3, 7:6(5).

Grand Prix Hassan II, Marrakesz (Maroko)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 579,3 tys. euro
wtorek, 2 kwietnia

I runda gry pojedynczej:

Fabio Fognini (Włochy, Q) - Hugo Gaston (Francja) 6:7(4), 6:1, 6:4
Flavio Cobolli (Włochy, 8) - Abdullah Shelbayh (Jordania, WC) 6:1, 6:4
Roberto Carballes (Hiszpania) - Matteo Gigante (Włochy, Q) 6:2, 2:0 i krecz
David Goffin (Belgia, Q) - Arthur Rinderknech (Francja) 6:4, 6:4
Nicolas Moreno De Alboran (USA, Q) - Facundo Diaz Acosta (Argentyna, 5) 6:4, 3:6, 6:3
Matteo Berrettini (Włochy) - Aleksander Szewczenko (Kazachstan, 6) 6:2, 6:1
Sumit Nagal (Indie) - Corentin Moutet (Francja) 4:6, 6:3, 6:2
Stan Wawrinka (Szwajcaria) - Albert Ramos (Hiszpania) 6:1, 6:4
Aleksandar Vukić (Australia) - Alexandre Muller (Francja) 6:3, 7:6(5)

wolne losy: Laslo Djere (Serbia, 1); Sebastian Ofner (Austria, 2); Daniel Evans (Wielka Brytania, 3); Lorenzo Sonego (Włochy, 4)

Czytaj także:
Wynik Igi Świątek robi wrażenie! Jest oficjalny ranking WTA
Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza. Ważna zmiana na podium

Czy Matteo Berrettini awansuje do ćwierćfinału?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×