Zdecydowanie lepiej niż rok temu zmagania na mączce rozpoczął Hubert Hurkacz. W 2023 wziął udział w turnieju rangi ATP 250 w Estoril i nie wygrał żadnego meczu. Tym razem w portugalskiej imprezie nie miał sobie równych i po raz pierwszy w karierze odniósł sukces na wspomnianej nawierzchni.
Należy jednak podkreślić, że na występ w Estoril z czołówki zdecydowali się tylko Hurkacz i Casper Ruud. Reszta tenisistów natomiast skupiła się na przygotowaniach do turnieju rangi ATP 1000 w Monte Carlo.
Polak w pierwszej rundzie trafił na Brytyjczyka Jacka Drapera. Mimo że okazał się lepszy w premierowej odsłonie, to rywal doprowadził do trzeciego seta. W nim o końcowym wyniku zadecydował tie-break, w którym górą był wrocławianin - 6:4, 3:6, 7:6(2).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak
Tym samym Hurkacz wystąpi w drugiej rundzie i nawet zna już kolejnego przeciwnika. Został nim kwalifikant Roberto Bautista, który ograł Facundo Diaza Acostę 6:2, 6:4.
Znana jest już data polsko-hiszpańskiego pojedynku. Dojdzie do niego w środę, 10 kwietnia. Na ten moment nie jest jeszcze znana godzina spotkania, poznamy ją w momencie, gdy organizatorzy opublikują plan gier na kolejny dzień.
Transmisja telewizyjna ze wszystkich meczów naszego tenisisty dostępna na sportowych kanałach Polsatu. Z kolei za każdym razem na portalu WP SportoweFakty można śledzić tekstową relację na żywo.