"Iga to usłyszała". Tego Świątek nigdy nie chce wiedzieć

WP SportoweFakty / Seweryn Dombrowski/ Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Tomasz Wiktorowski (w ramce: Iga Świątek)
WP SportoweFakty / Seweryn Dombrowski/ Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Tomasz Wiktorowski (w ramce: Iga Świątek)

Trener Igi Świątek Tomasz Wiktorowski zdradził mediom ciekawostkę, jeśli chodzi o przygotowania pierwszej rakiety świata do turniejów. Trudno w to uwierzyć.

W Madrycie rozpoczął się turniej rangi WTA 1000, w którym bierze udział liderka światowego rankingu Iga Świątek. Polska tenisistka rozpocznie rywalizację w czwartek (25.04) meczem II rundy z Chinką Xiyu Wang (więcej TUTAJ).

Trener pierwszej rakiety świata (Świątek świętuje tydzień nr 100. na czele rankingu WTA) Tomasz Wiktorowski udzielił wywiadu dziennikowi "Fakt", w którym mówił m.in. o tym, jak jego podopieczna przygotowuje się mentalnie do zawodów.

Okazuje się, że triumfatorka czterech wielkoszlemowych turniejów przed zawodami nie chce znać drabinki i nazwisk swoich ewentualnych rywalek w kolejnych rundach. Nie analizuje tego.

- Ostatnio była taka sytuacja, że rozmawialiśmy głośno na temat drugiej połówki drabinki. Nie pamiętam, czy z Maćkiem Ryszczukiem, czy z Tomaszem Moczkiem, Iga przez przypadek to usłyszała i była niepocieszona, bo dowiedziała się jak wygląda drabinka - zdradził Wiktorowski.

W prestiżowej imprezie na kortach ziemnych w stolicy Hiszpanii Świątek do tej pory nie zdobyła tytułu. Przed rokiem wystąpiła w finale, w którym przegrała z Białorusinką Aryną Sabalenką w trzech setach (3:6, 6:3, 3:6).

Zobacz:
Hiszpanie rozpisują się o Świątek. To wypominają Polce

ZOBACZ WIDEO: Pia Skrzyszowska: 100 dni do igrzysk? To bardzo dużo

Źródło artykułu: WP SportoweFakty