Co z występem Igi Świątek w BJKC? Zabrała głos

Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek pomogła reprezentacji Polski w awansie do turnieju finałowego Pucharu Billie Jean King. Teraz ważą się losy jej występu w głównej fazie wspomnianej imprezy. Podczas konferencji prasowej po meczu w Madrycie poruszono kwestię BJKC.

W połowie kwietnia miała miejsce rywalizacja o miejsca w turnieju finałowym Pucharu Billie Jean King. Iga Świątek znalazła miejsce w swoim kalendarzu, by wspomóc reprezentację Polski podczas spotkania ze Szwajcarią.

Rywalizacja z udziałem liderki światowego rankingu WTA okazała się być jednostronna. Polska zwyciężyła 4:0 i dzięki temu ma zapewniony udział w imprezie, która w dniach 12-20 listopada odbędzie się w hiszpańskiej Sewilli.

Poznaliśmy już drabinkę turnieju finałowego, w której zmieniony został format. Tym razem nie czeka nas bowiem rywalizacja w fazie grupowej, tylko od razu w pucharowej. W ramach 1/8 finału Polska zmierzy się z Hiszpanią. Na zwycięzcę tej rywalizacji czekają z kolei Czechy (więcej o drabince TUTAJ).

ZOBACZ WIDEO: 88-latek zadziwia. Ujawnił tajemnicę dot. swojego zdrowia

Z uwagi na losowanie dziennikarze w Madrycie postanowili poruszyć ten temat na konferencji prasowej po meczu Świątek w turnieju rangi WTA 1000 w stolicy Hiszpanii. - W tej chwili nie mam zbyt wielu przemyśleń na ten temat, ponieważ mówimy o zawodach, które odbędą się w listopadzie, co jest wciąż odległym terminem - podkreśliła.

- Mam nadzieję, że po raz pierwszy będę mogła zagrać w finałach, ponieważ w ostatnich latach bardzo irytujące było to, że byłam zmuszona do pominięcia tego wydarzenia ze względu na tak napięty harmonogram - wyznała Polka.

Nasza tenisistka podkreśliła, że pomogła już reprezentacji i liczy na to, że nie był to jej ostatni występ w BJKC w 2024 roku. - Moim zamiarem jest wykonanie swojej pracy do końca, bo w poprzednich latach nie miało to sensu. Gdybym to zrobiła, zrujnowałoby mi to początek następnego sezonu i mój harmonogram. Teraz chcę grać, ale zobaczymy, czy w końcu będzie to możliwe. Niedługo zacznę o tym myśleć - powiedziała kończąc temat.

Komentarze (0)