Godzinę i 18 minut spędziła w czwartek (9 maja) na korcie Iga Świątek w meczu z Amerykanką Bernardą Perą.
Pierwsza aktualnie rakieta świata wygrała w dwóch setach (6:0, 6:2 - więcej TUTAJ) i zameldowała się w III rundzie turnieju WTA 1000 Internazionali BNL d'Italia w Rzymie (kort ziemny, pula nagród 4,791 mln euro).
- Inny typ mączki, inne warunki na korcie, cięższe piłki... po prostu trzeba było się do tego przygotować, dostosować - powiedziała Świątek podczas wywiadu na korcie.
- Czy dwie wgranej edycje na kortach w Rzymie dają więcej pewności siebie? Oczywiście, że ta pewność siebie jest zbudowana. Jest zbudowana też zwycięstwem w Madrycie. Miałam świetny poprzedni tydzień. Pewność siebie zbudowana również tym, co tutaj przeżywałam. Jestem szczęśliwa, że jestem tutaj, dobrze się czuję i mam nadzieję, że znowu osiągnę dobre wyniki - dodała Polka.
W III rundzie prestiżowej imprezy tenisowej w Rzymie rywalką 22-letniej Świątek będzie tenisistka z Kazachstanu Julia Putincewa, która w II rundzie wyeliminowała rozstawioną z numerem 31. Sloane Stephens.
Zobacz:
Zdradził typ na mecz Igi Świątek. "Nie spodziewam się"
ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze