"Trochę nerwowy dziś mecz Igi Świątek. Niby pewne dwusetowe zwycięstwo 7:5, 6:3, ale Andżelika Kerber potrafiła ją trochę rozruszać. 32 WIN i 20 UE Igi, Angie 14 WIN i 21 UE. Z czasem jakość gry Andżeliki oczywiście spadła. Wiek też zrobił swoje" - ocenił Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.
"Iga Świątek pokonała 7:5, 6:3 Angelique Kerber i zameldowała się w ćwierćfinale zmagań w Rzymie. Mecz liderek rankingu WTA dostarczył sporo emocji, a Niemka prezentowała formę z najlepszych lat. Świetne spotkanie z obu stron, uczta dla oka!" - wyznał Seweryn Czernek z naszej redakcji.
"Świetne spotkanie rozegrały Iga Świątek i Angie Kerber. Bardzo przyjemnie oglądało się taki tenis. Iga awansowała do ćwierćfinału, gdzie zagra z Madison Keys (w półfinale w Madrycie pokonała ją 6:1, 6:3)" - podsumował Dawid Żbik, komentator tenisa w Eurosporcie.
"Aż 8 piłek setowych potrzebowała Iga Świątek, by wygrać 7:5 pierwszy set meczu 4r. z Andżeliką Kerber. Udało się po 57 minutach" - pisał po premierowej odsłonie Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".
"Drugi set zaczął się od wyniku 0:2, by potem im bliżej końca, tym większa była przewaga Polki. Iga Świątek 7:5, 6:3 z Andżeliką Kerber i jest ćwierćfinał w Internazionali BNL d'Italia" - dodał po meczu.
"I po wszystkim. Iga Świątek na lekko zaciągniętym ręcznym, ale ze świetnymi momentami awansowała do ćwierćfinału w Rzymie. Teraz kolejny mecz z Madison Keys" - napisał Maciej Trąbski z "Przeglądu Sportowego Onet".
"Zawsze chwalę Igę Świątek, ale teraz naprawdę niesamowite wrażenie zrobiła na mnie Angie Kerber. Zawzięta, twarda, waleczna i solidna jak w najlepszych czasach. W końcówce już opadła z sił, bo gra na takim poziomie z Igą kosztuje mnóstwo energii. Fajny mecz. Teraz Keys" - ocenił Michał Chojecki z "Super Expressu".
"Iga Świątek czwarty rok z rzędu zameldowała się w ćwierćfinale WTA 1000 w Rzymie! Zacięta walka z Angie Kerber, która ponownie potwierdziła, że jej powrót do zawodowego grania ma na celu rywalizację na najwyższym poziomie. Walka o półfinał z Madison Keys. Jazda!" - brzmi wpis Szymona Przybysza z portalu Tenis by Dawid.
ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski dostał w "tyłek", kiedy był dzieckiem. "Nie miałem nawet butów na trening"