Młodzi sprawdzą faworytów w Auckland. Niesamowity powrót Gaela Monfilsa

PAP/EPA / Sarah Yenesel / Na zdjęciu: Jakub Mensik
PAP/EPA / Sarah Yenesel / Na zdjęciu: Jakub Mensik

19-letni Jakub Mensik i Nishesh Basavareddy awansowali do II rundy rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP 250 w Auckland i teraz zmierzą się z faworytami imprezy. Waleczność pokazał też 38-letni Gael Monfils, który uchronił się przed porażką.

W I rundzie turnieju ATP w Auckland Jakub Mensik miał zmierzyć się z Alexandre'em Mullerem. Francuz, zeszłotygodniowy mistrz imprezy w Hongkongu, wycofał się jednak z powodu przemęczenia i w jego miejsce jako "szczęśliwy przegrany" do drabinki wszedł Pablo Carreno. Doświadczony Hiszpan okazał się dla Czecha wymagającym rywalem, ale reprezentant naszych południowych sąsiadów sprostał roli faworyta i zwyciężył 6:2, 4:6, 7:5.

- Zwycięstwo to wspaniałe uczucie. To był trudny mecz, bo mój przeciwnik grał naprawdę dobrze i trudno mi było rywalizować z nim w wymianach - powiedział 19-letni Mensik, który w II rundzie zmierzy się z najwyżej rozstawionym Benem Sheltonem.

Drugi 19-latek, Nishesh Basavareddy, sprawdzi innego faworyta turnieju, oznaczonego numerem drugim i broniącego tytułu Alejandro Tabilo. Obiecujący Amerykanin wywalczył prawo gry z Chilijczykiem w 1/8 finału dzięki zwycięstwu 6:2, 6:2 nad Francisco Comesaną, "lucky loserem".

Rozstawiony z numerem trzecim Sebastian Baez na otwarcie zmierzy się z rodakiem, Facundo Diazem Acostą. Argentyńczyk, "szczęśliwy przegrany" z eliminacji, oddał pięć gemów Camerona Norrie'emu. Z kolei rywalem w II rundzie Nuno Borgesa, turniejowej "siódemki", został Mariano Navone. Argentyńczyk ograł innego "lucky losera", Adriana Mannarino.

38-letni Gael Monfils wykazał się wielkim hartem ducha i walecznością. Francuz w pojedynku z Pedro Martinezem przegrywał 1:6, 2:5, ale ostatecznie po dwóch godzinach i 21 minutach rywalizacji zwyciężył 1:6, 7:6(5), 6:3. O awans do ćwierćfinału tenisista z Paryża powalczy z Janem-Lennardem Struffem. Rozstawiony z numerem dziewiątym Niemiec okazał się lepszy od Yunchaokete Bu.

Powody do radości mieli też Włosi. Lorenzo Sonego obronił meczbola i po trzygodzinnym boju pokonał Gabriela Diallo, posiadacza dzikiej karty, dzięki czemu w II rundzie zagra z rozstawionym z numerem ósmym Alexem Michelsenem. Z kolei w spotkaniu dwóch tenisistów z Półwyspu Apenińskiego kwalifikant Luca Nardi po kreczu wyeliminował oznaczonego "szóstką" Flavio Cobollego i teraz zmierzy się z Zizou Bergsem.

ASB Classic, Auckland (Nowa Zelandia)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 680,1 tys. dolarów
wtorek, 7 stycznia

I runda gry pojedynczej:

Jan-Lennard Struff (Niemcy, 9) - Yunchaokete Bu (Chiny) 6:3, 6:4
Luca Nardi (Włochy, Q) - Flavio Cobolli (Włochy, 6) 6:2, 1:1 i krecz
Gael Monfils (Francja) - Pedro Martinez (Hiszpania) 1:6, 7:6(5), 6:3
Jakub Mensik (Czechy) - Pablo Carreno (Hiszpania, LL) 6:2, 4:6, 7:5
Mariano Navone (Argentyna) - Adrian Mannarino (Francja, LL) 7:6(6), 6:7(5), 6:1
Lorenzo Sonego (Włochy) - Gabriel Diallo (Kanada, WC) 7:6(5), 2:6, 7:6(7)
Nishesh Basavareddy (USA, Q) - Francisco Comesana (Argenyna, LL) 6:2, 6:2
Facundo Diaz Acosta (Argentyna, LL) - Cameron Norrie (Wielka Brytania) 6:2, 6:3

wolne losy: Ben Shelton (USA, 1); Alejandro Tabilo (Chile, 2); Sebastian Baez (Argentyna, 3); Francisco Cerundolo (Argentyna, 4)

ZOBACZ WIDEO: Brady Kurtz przebierał w ofertach. To dlatego wybrał Spartę

Komentarze (0)