Iga Świątek bez straty seta zameldowała się we wtorek w półfinale międzynarodowych mistrzostw Włoch. Kilka godzin później, w sesji wieczornej na korcie centralnym, jej przeciwniczką została Coco Gauff.
20-letnia Amerykanka może się już pochwalić wielkimi sukcesami na zawodowych kortach, ale gdy przychodzi jej rywalizować z Polką, to w zdecydowanej większości kończą się one porażką. Dość powiedzieć, że reprezentantka USA ma z naszą tenisistką bilans 1-9 w tourze.
Po wtorkowym zwycięstwie nad Chinką Qinwen Zheng Gauff została zapytana o Świątek podczas pomeczowego wywiadu na korcie. Czy tym razem zamierza spróbować czegoś innego w starciu z Polką?
ZOBACZ WIDEO: Korzeniowski dostał w "tyłek", kiedy był dzieckiem. "Nie miałem nawet butów na trening"
Na to pytanie Gauff tylko się uśmiechnęła. - Nie mogę Ci powiedzieć - odpowiedziała wyraźnie rozbawiona.
Po czym dodała: - Iga to bardzo trudna przeciwniczka, szczególnie na mączce. Nie bez powodu jest numerem 1. Czuję jednak, że tutaj staję coraz lepszą z każdym kolejnym meczem. Bardzo się cieszę, że zagram w półfinale.
Pojedynek Świątek z Gauff zostanie rozegrany w czwartek (16 maja). Będzie to ich pierwsze spotkanie w sezonie 2024. Ich ostatni mecz miał miejsce podczas prestiżowych zawodów WTA Finals 2023 w meksykańskim Cancun, gdzie Polka zwyciężyła 6:0, 7:5.
Czytaj także:
Polska tenisistka błyszczała w Serbii. To jej najlepszy wynik w karierze
Maja Chwalińska grała o tytuł w Pradze. Dwa sety rozstrzygnęły finał