Pokaz mocy Coco Gauff w Roland Garros

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Coco Gauff
PAP/EPA / RONALD WITTEK / Na zdjęciu: Coco Gauff
zdjęcie autora artykułu

Coco Gauff nie spędziła na korcie nawet godziny. Wystarczyły jej 53 minuty do wyeliminowania Julii Awdiejewej w pierwszej rundzie Roland Garros.

Rozstawiona z numerem trzecim Coco Gauff wystartowała w wielkoszlemowym Roland Garros w poniedziałek. Triumfatorka US Open była w przeszłości finalistką na kortach ziemnych w Paryżu, a odniesienie już w 2022 roku pierwszego w karierze zwycięstwa wielkoszlemowego uniemożliwiła Iga Świątek. Coco Gauff musiała na nie poczekać jeszcze blisko półtora roku.

Tenisistka ze Stanów Zjednoczonych trafiła na początku drabinki na kwalifikantkę. W drodze do turnieju głównego 21-letnia Julia Awdiejewa musiała wyeliminować trzy przeciwniczki. Czas pokazał, że napociła się w kwalifikacjach, żeby już w pierwszej rundzie dostać lekcję tenisa.

Pierwszy set zakończył się po 24 minutach. Coco Gauff przejechała przez tę partię jak pociąg ekspresowy, taranując po drodze Julię Awdiejewą. Rozpoczęła mecz od wygrania pięciu gemów z rzędu i ostatecznie runda bez historii zakończyła się wynikiem 6:1. Urodzona w Petersburgu zawodniczka dopiero co pojawiła się na korcie, a już zastanawiała się nad drugim setem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

Drugi set był dłuższy od pierwszego o pięć minut. Partia zakończyła się jednak takim samym wynikiem 6:1. Julia Awdiejewa wygrała tym razem trzeciego gema i to było na tyle. Faworytka spokojnie dokończyła mecz, pokazując moc na starcie Roland Garros.

Drugą przeciwniczką Coco Gauff będzie Tamara Zidansek, która również przebiła się przez kwalifikacje.

Roland Garros, Paryż (Francja) Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro poniedziałek, 27 maja I runda gry pojedynczej:

Coco Gauff (USA, 3) - Julia Awdiejewa (Q) 6:1, 6:1 Leylah Fernandez (Kanada, 31) - Jessika Ponchet (Francja, WC) 6:2, 6:0 Wiktoria Tomowa (Bułgaria) - Jekaterina Aleksandrowa (16) 6:3, 7:6 (5)

Czytaj także: Tego Australian Open nie zapomni! Najpierw tytuł z Polakiem, teraz kolejny triumf Czytaj także: Forbes ujawnił zarobki tenisistów. Iga Świątek w czołówce zestawienia

Źródło artykułu: WP SportoweFakty