Komentatorzy byli w szoku. Dobrze się przypatrz, co robił Niemiec

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Na zdjęciu: Alexander Zverev
PAP/EPA / Na zdjęciu: Alexander Zverev
zdjęcie autora artykułu

Alexander Zverev w czwartek rywalizował o awans do III rundy Rolanda Garrosa z Davidem Goffinem. Niemiec wygrał w trzech setach. Komentatora w Eurosporcie zastanawiał jeden szczegół w grze faworyta.

W tym artykule dowiesz się o:

Tenisiści mieli to szczęście, że ich mecz był wyznaczony na korcie, nad którym jest dach. W przeciwieństwie do wielu innych zawodników i zawodniczek, nie musieli co chwilę wychodzić z obiektu i czekać na przejaśnienia. Całość zamknęli w 2 godziny i 25 minut. Po wyrównanej początkowo batalii lepszy okazał się Alexander Zverev, wygrywając z Davidem Goffinem 7:6(4), 6:2, 6:2. Spotkanie w Eurosporcie komentował Tomasz Wolfke. Dziennikarz nie mógł się nadziwić... biżuterii Niemca. Zverev miał bowiem na szyi bardzo gruby i podwójny łańcuch z pokaźnych rozmiarów zawieszką. W samej obecności biżuterii nie ma nic dziwnego, wszak często zawodnicy i zawodniczki mają ozdoby w trakcie spotkań.

Polski komentator był jednak zszokowany wielkością tej biżuterii i faktem, że kiedy Zverev się poruszał po korcie, on przytrzymywał sobie łańcuszek zębami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on zrobił?! To może być gol sezonu

Najwyraźniej Niemcowi to nie przeszkadzało, bowiem poza premierową odsłoną, nie miał większych problemów z przeciwnikiem. Co więcej - jest w bardzo dobrej formie, bowiem przed startem w Rolandzie Garrosie wygrał turniej ATP w Rzymie.

W I rundzie w Paryżu poradził sobie zaś z Rafaelem Nadalem, również nie tracąc przy tym seta. Zverev teraz zmierzy się z Tallon Griekspoorem.

Czytaj też: Dwa sety w meczu Rybakiny. Sabalenka zagra z przyjaciółką Ekspertka nie ma wątpliwości. "To wygrana Świątek, a nie porażka Osaki"

Źródło artykułu: WP SportoweFakty