Pięciosetowa batalia zakończona w środku nocy. Alexander Zverev poszedł w ślady Novaka Djokovicia

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP/EPA / Yoan Valat / Na zdjęciu: Alexander Zverev
PAP/EPA / Yoan Valat / Na zdjęciu: Alexander Zverev
zdjęcie autora artykułu

Alexander Zverev został ostatnim ćwierćfinalistą rozgrywanego na kortach ziemnych wielkoszlemowego Roland Garros 2024. W poniedziałkową noc Niemiec w pięciu setach pokonał Holgera Rune, kończąc mecz o godz. 1:40.

Dwa dni po tym, jak w niezwykły sposób odwrócił losy meczu z Tallonem Griekspoorem i zwyciężył po super tie breaku, Alexander Zverev rozegrał kolejną pięciosetową i wyniszczającą batalię w Roland Garros 2024. W poniedziałkową noc rozstawiony z numerem czwartym Niemiec pokonał 4:6, 6:1, 5:7, 7:6(2), 6:3 oznaczonego "13" Holgera Rune.

Identycznie jak w spotkaniu z Griekspoorem, tak i w poniedziałek Zverev musiał wznieść się na wyżyny możliwości i odrabiać straty. Przez długi czas zanosiło się bowiem na niespodziankę. Niżej notowany i młodszy Rune prowadził 2-1 w setach, a w czwartej partii znalazł się o dwa punkty od triumfu. Niemiec doprowadził jednak do tie breaka, w którym zwyciężył 7-2 i wyrównał stan spotkania.

W piątej odsłonie Zverev zdominował przeciwnika pod względem fizycznym. Po serii wygranych wymian i błędów Runego objął prowadzenie 4:1. Nie zwolnił, wciąż naciskał i przy stanie 5:2 wywalczył meczbola. Gdy wówczas zagrał kończącego smecza, zegar w Paryżu wskazywał godz. 1:40.

Spotkanie trwało 251 minut. W tym czasie Zverev zaserwował 16 asów, sześciokrotnie został przełamany, wykorzystał osiem z 23 break pointów, posłał aż 61 zagrań kończących i popełnił 39 niewymuszonych błędów. Z kolei Runemu naliczono dziesięć asów, 60 uderzeń wygrywających oraz 50 pomyłek własnych.

Tym samym Niemiec w Paryżu poszedł w ślady Novaka Djokovicia. Podobnie jak utytułowany Serb, wygrał dwa z rzędu pięciosetowe mecze, a jeden z pojedynków zakończył w środku nocy, choć nie tak późno, jak belgradczyk, który spotkanie z Lorenzo Musettim zwieńczył o godz. 3:07.

Dla 27-latka z Hamburga to 12. w karierze awans do wielkoszlemowego ćwierćfinału, a szósty w Rolandzie Garrosie. W rywalizacji o czwarty kolejny półfinał w Paryżu zmierzy się z rozstawionym z numerem 11. Alexem de Minaurem, z którym ma bilans 7-2 i wygrał też ich jedyny mecz na mączce (w zeszłym sezonie w Rzymie).

Roland Garros, Paryż (Francja) Wielki Szlem, kort ziemny, pula nagród 53,478 mln euro poniedziałek, 3 czerwca

IV runda gry pojedynczej: Alexander Zverev (Niemcy, 4) - Holger Rune (Dania, 13) 4:6, 6:1, 5:7, 7:6(2), 6:2

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty