W tym roku finał Pucharu Billie Jean King odbędzie się na początku listopada w Sewilli. Oczywiście w zmaganiach nie zabraknie reprezentacji Polski, na czele której ponownie stanie Iga Świątek.
Tymczasem Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) myśli już o znalezieniu gospodarza kolejnych edycji tych zawodów.
- Wpłynęła do nas propozycja z Londynu, by zorganizować finały Billie Jean King Cup, z kontraktem na trzy lata, począwszy od roku 2025 - przekazał w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Janusz Kozioł, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury fizycznej.
Od razu zaznaczył, że to duże i kosztowne przedsięwzięcie. Właśnie dlatego planowane są rozmowy z ministrem sportu Sławomirem Nitrasem. Wszystko po to, by znaleźć odpowiedź na to, czy znajdą się środki na organizację takiej imprezy.
Kozioł ujawnił, że budżet imprezy, która w latach 2025-2027 mogłaby się odbywać w Tauron Arenie Kraków, to 10-12 milionów euro przez trzy lata, co daje 3,5-4 mln euro na rok.
- To sporo, a jednocześnie nie są to aż tak duże pieniądze, jeśli zestawić je z wydatkami na inne imprezy, w mniej lub bardziej popularnych dyscyplinach, które już były organizowane w Polsce, gdy wydawano znacznie większe kwoty - ocenił pełnomocnik prezydenta Krakowa.
Na ten moment trudno więc ocenić, jakie są szanse, że Billie Jean King Cup zawita do Krakowa.
ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu
Czytaj także:
> Polak rywalizował w Teksasie. Dobre eliminacje, a potem niepowodzenie
> Carlos Alcaraz gotowy na wielkie wyzwanie. "Wspaniała batalia, którą będę chciał wygrać"