Cios dla Djokovicia. Jest diagnoza po operacji

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Antonio Borga/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Antonio Borga/Eurasia Sport Images / Na zdjęciu: Novak Djoković
zdjęcie autora artykułu

Francuski dziennik "L'Equipe" przekazał nowe informacje na temat Novaka Djokovicia. Serb zdecydował się na krok, który wykluczy go z gry na kilka tygodni. Na pewno nie zobaczymy go w Wimbledonie.

Novak Djoković awansował do ćwierćfinału Rolanda Garrosa. Niedługo później serbski tenisista przekazał informację, że wycofuje się z dalszej rywalizacji w turnieju wielkoszlemowym. Wszystko przez problemy zdrowotne.

Novak Djoković wycofał się z Rolanda Garrosa! >> Gwiazdor doznał urazu kolana. Potem dowiedzieliśmy się, że konkretnie chodzi o łąkotkę. Teraz mamy kolejne informacje, które przekazuje francuski dziennik "L'Equipe".

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"

37-latek zdecydował się na zabieg chirurgiczny. Operacja została już przeprowadzona w środę rano w klinice w Paryżu. Był to zabieg naprawczy łąkotki przyśrodkowej prawego kolana.

To oznacza, że Djoković będzie potrzebować co najmniej trzech tygodni rehabilitacji. Powrót na kort uzależniony jest od tego, jak szybko w pełni wyleczy się kolano. Pewne już jest, że "Nole" zrezygnuje z udziału w tegorocznym Wimbledonie, który będzie się odbywać w dniach 1-14 lipca.

Serb za kilka dni oficjalnie straci pierwsze miejsce w światowym rankingu ATP. W tej chwili jednak najbardziej mu zależy na igrzyskach olimpijskich, które na przełomie lipca i sierpnia będą się odbywać w Paryżu. To sprawiło, że tenisista błyskawicznie podjął decyzję o poddaniu się operacji. W tej chwili nie ma ryzyka, że nie zdąży na ten turniej.

Djoković do tej pory zdobył tylko jeden olimpijski medal. W 2008 roku w Pekinie zajął trzecie miejsce w turnieju singlowym. W Paryżu może mieć ostatnią okazję, aby wzbogacić swoją kolekcję trofeów o olimpijskie złoto.

"Żadnych szans". Ojciec Radwańskiej rozwiał wątpliwości >> Chcą ściągnąć Świątek do Krakowa. W grze ponad 10 mln euro >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty