Finałowa rywalka Igi nagle zaczęła mówić po polsku

Zdjęcie okładkowe artykułu: Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Jasmine Paolini
Twitter / Eurosport / Na zdjęciu: Jasmine Paolini
zdjęcie autora artykułu

Jasmine Paolini została rywalką Igi Świątek w finale Rolanda Garrosa 2024. Włoszka bardzo się cieszy z życiowego sukcesu w Wielkim Szlemie. Po meczu z Mirrą Andriejewą udzieliła Eurosportowi krótkiego wywiadu po polsku.

To wielka chwila dla Jasmine Paolini. W czwartkowym półfinale Włoszka nie dała żadnych szans Rosjance Mirrze Andriejewej, która w wieku 17 lat oczarowała paryską publiczność. Reprezentantka Italii zwyciężyła zdecydowanie 6:3, 6:1 i to ona stanie przed szansą gry o premierowe wielkoszlemowe mistrzostwo (więcej tutaj).

28-letnia Paolini ma polskie korzenie. Jej matka jest Polką, a jej babcia mieszka w Łodzi. Potrafi zatem porozumiewać się w naszym języku. Po zwycięstwie nad Andriejewą parę pytań zadał sympatycznej Włoszce korespondent Eurosportu, Paweł Kuwik.

- Jestem bardzo zadowolona, że wygrałam. To będzie wesoły dzień dla mojej rodziny - przyznała wyraźnie uradowana tenisistka, która w poniedziałek zadebiutuje w Top 10 rankingu WTA.

ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"

Paolini odwiedzała nasz kraj, aby spotkać się z rodziną. Częściej przyjeżdżała, gdy była małą dziewczynką. Jakie ma wspomnienia z pobytu w Polsce?

- Mam dużo wspomnień, ale są one normalne. Nie jest to nic wyjątkowego. Pamiętam, że gdy przyjeżdżałam do Polski, to moja babcia gotowała mi to, co lubiłam. We Włoszech jedliśmy pasta, pasta, pasta, a w Polsce coś innego - wyznała.

Transmisja z finałowego meczu Świątek - Paolini będzie dostępna w TVN, Eurosporcie oraz Eurosporcie Extra w Playerze. Portal WP SportoweFakty zaprasza na relację tekstową na żywo z tego wydarzenia.

Czytaj także: Novak Djoković wycofał się z Rolanda Garrosa! Alcaraz znów katem Tsitsipasa. Będzie hit w półfinale Rolanda Garrosa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty