"To będzie niespodzianka". Ale wypalił o Idze Świątek

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
zdjęcie autora artykułu

Iga Świątek powalczy w sobotę o czwarte w karierze trofeum na kortach Rolanda Garrosa. W rozmowie z "Super Expressem" John McEnroe przekonywał, że przed liderką rankingu WTA jeszcze kolejne wielkoszlemowe finały.

Iga Świątek ponownie prezentuje znakomitą dyspozycję na kortach ziemnych. Liderka światowego rankingu wygrała prestiżowe zmagania rangi WTA 1000 w Madrycie i Rzymie, pokonując w obu finałach Arynę Sabalenkę. Świetną formę prezentuje również na kortach Rolanda Garrosa, gdzie w sobotę zagra o czwarte trofeum w karierze.

Polka była najlepsza na paryskich kortach w 2020, 2022 i 2023 roku. Tym samym aktualnie może się pochwalić znakomitą serią 20. kolejnych zwycięstw w stolicy Francji. Równie udaną passę notuje w tym sezonie na ulubionej nawierzchni. Wygrała bowiem 18 ostatnich pojedynków, a łącznie jej tegoroczny bilans na mączce to 20 wygranych i tylko jedna porażka w półfinale zmagań w Stuttgarcie.

Nie dziwi więc, że cały świat jest wręcz zachwycony postawą, jaką Świątek prezentuje na kortach ziemnych. Wielkiego uznania dla 23-letniej tenisistki nie krył w rozmowie z "Super Expressem" legendarny John McEnroe. - Ona ma tę naturalną umiejętność poruszania się po korcie ceglanym. Żadna zawodniczka nie jest w stanie się z Igą równać. Myślę, że wielu panów mogłoby pomarzyć o takim poruszaniu się na mączce. Ona najlepiej tę nawierzchnię rozumie - stwierdził wprost.

ZOBACZ WIDEO: Skrytykowała sesję zdjęciową Agnieszki Radwańskiej. "Dużo wtedy płakałam"

Były tenisista, a obecnie ekspert Eurosportu dodał też, że Świątek jest bardzo trudna do pokonania na tej nawierzchni. Pokusił się też o bardzo optymistyczną wizję. - To będzie dla mnie niespodzianka, jeśli w przyszłości nie wygra jeszcze co najmniej trzech lub czterech turniejów wielkoszlemowych na kortach Rolanda Garrosa. Zobaczymy, co się wydarzy, ale Iga wygląda na zawodniczkę, która doskonale wie co robi - podsumował 7-krotny mistrz wielkoszlemowy.

Świątek o czwarte w karierze, a trzecie z rzędu trofeum w Paryżu powalczy w sobotę z Jasmine Paolini. Dla Włoszki z polskimi korzeniami Roland Garros jest turniejem życia. Do tej pory jej najlepszym wynikiem w turnieju wielkoszlemowym była czwarta runda tegorocznego Australian Open. Mało prawdopodobne jest jednak, aby w finale 28-latka pokonała młodszą o 5 lat Polkę.

Zobacz także:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty