Aryna Sabalenka pojawiła się na korcie twardym w Abu Zabi już w otwierającym konfrontację deblu. Partnerką Białorusinki była młoda Mirra Andriejewa. Wygrana 6:1 z Jasminą Paolini i Simoną Halep już na starcie dała dużą przewagę zespołowi Hawks. Włosko-rumuński duet, zanim się spostrzegł, już został wypunktowany, ponieważ set zakończył się po zaledwie 21 minutach.
Jasmina Paolini miała możliwość zrewanżowania się Mirrze Andriejewej w singlu, ale szansa nie została wykorzystana. Młoda Rosjanka ponownie zeszła z kortu zadowolona, a jej zwycięstwo 6:4 powiększyło przewagę Hawks
Pierwsza wygrana Kites była w męskim deblu. Nadzieja na zwycięstwo w całym pojedynku pojawiła się dzięki zwycięstwu 6:4 Nicka Kyrgiosa i Caspera Ruuda z Sumitem Nagalem i Jordanem Thompsonem. Pokonani nie wykorzystali swojego doświadczenia w deblu do pokonania znanych głównie z singla tenisistów.
ZOBACZ WIDEO: Absurdalna sytuacja w amatorskiej lidze. Najbardziej groteskowe pudło roku
Wystawienie w ostatnim starciu Sumita Nagala przeciwko Caspera Ruudowi wyglądało na ryzykowny ruch Hawks. Hindus co prawda przegrał z Norwegiem 3:6, ale następnie obronił się w dogrywce i nie roztrwonił przewagi wywalczonej przez kobiecą część zespołu.
Konfrontacja zakończyła się wynikiem 20:17 dla Hawks, którzy w przeciwieństwie do pokonanych Kites, zagrają w niedzielnym finale.
Hawks - Kites 20:17
Aryna Sabalenka / Mirra Andriejewa - Jasmine Paolini / Simona Halep 6:1
Mirra Andriejewa - Jasmine Paolini 6:4
Jordan Thompson / Sumit Nagal - Nick Kyrgios / Casper Ruud 4:6
Sumit Nagal - Casper Ruud 3:6, 1:0