Mecz był bardzo dramatyczny i zakończył się wynikiem 7:6(3), 4:6, 7:6(4). Co jest istotne - zarówno w seniorskich, jak i juniorskich rozgrywkach od kilku sezonów decydującego seta nie gra się na przewagi. W trzynastym gemie jest tie-break, ale nie do 7 wygranych punktów, ale 10.
Tomasz Berkieta przy stanie 5:6 obronił trzy meczbole w bardzo dobrym stylu, a Lorenzo Carboni miał po chwili jeszcze szansę na zamknięcie meczu we wspomnianym super tie-breaku. Nie zrobił tego, bowiem warszawianin szybko mu uciekł.
Wywalczonej przewagi nie stracił już do końca. Pomógł mu w tym świetny serwis, ale też pewność uderzeń. Nie bał się zaryzykować i zachował więcej zimnej krwi niż Włoch.
Polak awansował do finału juniorskiego Rolanda Garrosa 2024. To jego największy sukces w kategorii do lat 18. O tytuł zagra w sobotę, a jego rywalem będzie rozstawiony z piątym numerem Amerykanin Kaylan Bigun.
Czytaj też:
Pięknie! Zobacz przewagę Świątek w rankingu WTA
Jasmine Paolini mówi, jak traktuje ją Iga Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozalny błąd w finale! Na szczęście jej wybaczyli