Wygrał Rolanda Garrosa. Efekt? Przelew na 10 milionów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Fred Mullane/ISI Photos / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
Getty Images / Fred Mullane/ISI Photos / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
zdjęcie autora artykułu

Carlos Alcaraz okazał się najlepszy w tegorocznej edycji Rolanda Garrosa. To sprawiło, że w jego ręce trafiła główna nagroda finansowa. Tym samym hiszpański tenisista zarobił ponad 10,3 miliona złotych.

Całkowicie dobiegła już końca rywalizacja w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Na niedzielę zaplanowane zostały ostatnie spotkania finałowe w deblu kobiet i singlu mężczyzn. Tym samym zmagania zwieńczył pojedynek Hiszpana Carlosa Alcaraza z Niemcem Alexandrem Zverevem.

Ich pojedynek rozstrzygnął się na pełnym dystansie. Po czterech godzinach i 20 minutach faworyt finału Alcaraz zwyciężył 6:3, 2:6, 5:7, 6:1, 6:2 (relacja TUTAJ). To właśnie on do samego końca był w stanie rywalizować na najwyższym poziomie, czego zabrakło w przypadku Zvereva, który w dwóch ostatnich setach ugrał tylko trzy gemy.

Końcowy triumf Hiszpana to jego największy sukces w Paryżu. Tak samo możemy jednak powiedzieć o jego przeciwniku, bowiem ten jeszcze nigdy nie dotarł do finału w stolicy Francji. Jednak tytuł, a także główną premię finansową zgarnął Alcaraz.

Zwycięstwo w Rolandzie Garrosie sprawiło, że 21-latek zarobił aż 2,4 miliona euro. W przeliczeniu na złotówki mówimy o kwocie ponad 10,3 mln złotych. Takie samo wynagrodzenie za końcowy triumf w Paryżu otrzymała również Iga Świątek.

Jeżeli chodzi o nagrody finansowe, to powodów do narzekania nie może mieć również Zverev. Za występ w finałowym spotkaniu w Francji zainkasował bowiem 1,2 miliona euro, czyli ponad 5,1 mln złotych.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: potężna kraksa. Upadali jeden po drugim

Źródło artykułu: WP SportoweFakty