Magdalena Fręch z pewnością szybko chciała zapomnieć o swoim ostatnim występie. Polka udział w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie zakończyła już bowiem na pierwszej rundzie, w której przegrała w dwóch setach z Darią Kasatkiną. Tym samym 26-latka miała więcej czasu, aby przygotować się go gry na nawierzchni trawiastej, na której zanotowała udane występy w poprzednim sezonie.
We wtorek Fręch zainaugurowała rywalizację w turnieju WTA 250 w Nottingham. Ubiegłoroczna ćwierćfinalistka tej imprezy została rozstawiona z "piątką". W meczu otwarcia rywalką naszej zawodniczki była Nao Hibino. Panie na ten moment zmierzyły się tylko raz. Miało to miejsce w 2023 roku na nawierzchni twarde w Miami, gdzie lepsza w dwóch setach była Japonka.
Polka rozpoczęła to starcie od pewnie utrzymanego podania i już w trzecim gemie miała trzy szanse na przełamanie. Żadnej z nich nie udało się jednak wykorzystać. Nasza zawodniczka nie zamierzała jednak odpuszczać i po kolejnym obronionym serwisie odebrała rywalce podanie, odskakując na 3:1.
ZOBACZ WIDEO: Zachwyty nad urodą Joanny Jóźwik. "Moje osiągnięcia są sprawą drugorzędną?"
Fręch od początku meczu prezentowała się z bardzo dobrej strony, a Japonka nie potrafiła dotrzymać jej kroku. W efekcie w szóstym gemie popisała się drugim przełamaniem z rzędu, co wyraźnie przybliżyło ją do zwycięstwa w tej partii. 26-latka po chwili obroniła podanie bez straty punkty, triumfując pewnie 6:1.
Otwarcie drugiego seta również przyniosło utrzymane podania. W trzecim gemie Polka chciała przypuścić kolejny atak, co poskutkowało przełamaniem. Tym razem przewaga naszej tenisistki długo się nie utrzymała. Hibino od razu odrobiła stratę, wychodząc na remis 2:2.
W kolejnych fragmentach obie panie toczyły wyrównaną walkę, pewnie utrzymując podania. Przełom nastąpił dopiero w dziewiątym gemie, kiedy Fręch zanotowała czwarte przełamanie w meczu. Był to decydujący moment tego meczu. Japonka co prawda starała się jeszcze walczyć, ale Polka wykorzystała piątą piłkę meczową przy własnym podaniu i mogła cieszyć się ze zwycięstwa 6:4.
26-latka awansowała tym samym do drugiej rundy zmagań w Nottingham. O miejsce w finale rozstawiona z "piątką" Polka Niemką Tatjaną Marią lub Kolumbijką Emilianą Arango.
Rothesay Open, Nottingham (Wielka Brytania)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 267 tys. dolarów
wtorek, 11 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Magdalena Fręch (Polska, 5) - Nao Hibino (Japonia) 6:1, 6:4
Zobacz także: