W tym artykule dowiesz się o:
Kamil Majchrzak w tym tygodniu zdecydował się na start w Challengerze w Bratysławie. Polak najpierw udanie przebrnął dwustopniowe kwalifikacje, by później pokonywać kolejnych rywali. 28-latek nie miał większych problemów z zameldowaniem się w półfinale i to bez straty seta. O miejsce w finale i szóste zwycięstwo z rzędu nasz tenisista powalczył w sobotę ze Szwajcarem Jerome Kymem.
Pierwszy set był bardzo wyrównany. Choć już w drugim gemie Polak wypracował szansę na przełamanie, nie zdołał jej wykorzystać. Był to jedyny break point na przestrzeni praktycznie całej odsłony, co oznacza, że podający nie mieli problemów z utrzymywaniem podań. Dopiero w dziewiątym gemie Szwajcar miał okazję odebrać serwis naszemu tenisiście. Majchrzak zdołał się jednak wybronić, a po chwili wykorzystał drugą piłkę setową przy podaniu rywala i wygrał 6:4.
Drugi set rozpoczął się równie pomyślnie dla 28-latka, który dzięki przełamaniu w czwartym gemie odskoczył na 4:1. Kym nie został jednak dłuższy, zanotował 3-gemową serię i wyrównał wynik. W dziewiątym gemie Polak obronił serwis i przerwał serię rywala, ale nic więcej nie zdziałał. Szwajcar popisał się bowiem kolejną serią, zanotował drugie przełamanie i wygrał 7:5, wyrównując stan meczu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę
Podrażniony 28-latek narzucił mocne tempo na otwarcie decydującej partii i dzięki przełamaniu w drugim gemie odskoczył na 3:0. Choć w piątym gemie Szwajcar miał trzy szanse na odrobienie straty, żadnej nie wykorzystał. Po chwili tyle samo break pointów zmarnował nasz zawodnik, jednak gra gem za gem była dla niego bardzo korzystna. Finalnie doprowadziła go do wygrania tej odsłony 6:3 i całego meczu 2:1.
Majchrzak zameldował się tym samym w finale Challengera w Bratysławie. W niedzielnym meczu o tytuł jego rywalem będzie Portugalczyk Henrique Rocha. Polak powalczy o drugi w tym roku tytuł w zmaganiach tej rangi po marcowym triumfie w Kigali.
półfinał gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska, Q) - Jerome Kym (Szwajcaria, Q) 6:4, 5:7, 6:3
Zobacz także:
Czy Kamil Majchrzak wygra Challengera w Bratysławie? 
na Instagramie 
na Facebooku 
