Kolejny krecz w Berlinie. Skorzystała Coco Gauff

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images /  Inaki Esnaola / Na zdjęciu: Ons Jabeur
Getty Images / Inaki Esnaola / Na zdjęciu: Ons Jabeur
zdjęcie autora artykułu

Ons Jabeur nie dokończyła pojedynku ćwierćfinałowego w ramach zawodów WTA 500 na kortach trawiastych w Berlinie. Tym samym najwyżej rozstawiona Coco Gauff powalczy o finał niemieckiej imprezy.

Sobota okazała się pechowa dla wielkich gwiazd. Najpierw swojego pojedynku ćwierćfinałowego nie dokończyła Białorusinka Aryna Sabalenka, która skreczowała przy stanie 5:1 dla Rosjanki Anny Kalinskiej (więcej tutaj). Z kolei na korcie centralnym z dalszej gry zrezygnowała Ons Jabeur. Dwukrotna finalistka Wimbledonu nie czuła się dobrze i po konsultacji medycznej poddała mecz z Coco Gauff.

Wielka szkoda, że tak się potoczył ten pojedynek, bo panie stworzyły dobre widowisko. W pierwszym secie przełamań nie było, choć okazji ku temu nie brakowało. Najwięcej emocji dostarczył dziesiąty gem. Wówczas Jabeur obroniła przy własnym podaniu aż siedem piłek setowych.

Ponieważ przełamań nie było, decydował tie-break. W rozgrywce tej obie panie również miały swoje szanse. Jabeur zmarnowała trzy setbole, z czego jednego przy własnym serwisie. Bardzo zacięty 13. gem padł ostatecznie łupem Amerykanki, która zamknęła premierową odsłonę przy dziewiątej piłce setowej.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Aryna Sabalenka wróciła do treningów. Czas na trawę

Po zakończeniu pierwszego seta Tunezyjka poprosiła o interwencję medyczną. Nie czuła się najlepiej, dlatego wezwany został także lekarz. Po kilku minutach aktualna dziesiąta rakieta świata uznała, że dalsza gra nie ma sensu. Zrezygnowała z rywalizacji z powodu choroby i to wiceliderka rankingu WTA zwyciężyła rezultatem 7:6(9).

Najwyżej rozstawiona Gauff awansowała do półfinału zawodów WTA 500 w Berlinie. W sobotę jeszcze raz wyjdzie na kort, aby powalczyć o finał. Jej przeciwniczką będzie rodaczka, Jessica Pegula. Tym samym na berlińskiej trawie dojdzie do starcia dwóch najlepszych obecnie reprezentantek USA.

Rozstawiona z "czwórką" Pegula, która w rankingu WTA zajmuje obecnie piątą pozycję, wygrała dwudniowy pojedynek z Czeszką Kateriną Siniakovą. W piątek tenisistki zeszły z kortu przy stanie 4:2 dla Amerykanki w trzecim secie. Po wznowieniu gry w sobotę zawodniczka z Buffalo utrzymała przewagę przełamania i zwyciężyła ostatecznie 7:6(2), 3:6, 6:3. Dzięki temu spotka się z Gauff, z którą ma bilans 3-1 w tourze.

ecotrans Ladies Open, Berlin (Niemcy) WTA 500, kort trawiasty, pula nagród 802,2 tys. euro sobota, 22 czerwca

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Coco Gauff (USA, 1) - Ons Jabeur (Tunezja, 8) 7:6(9) i krecz Jessica Pegula (USA, 4) - Katerina Siniakova (Czechy, Q) 7:6(2), 3:6, 6:3

Czytaj także: Dzikie karty do Wimbledonu przyznane. Wielkie gwiazdy nagrodzone Puchar Davisa: wiadomo, gdzie odbędzie się mecz Polska - Korea Południowa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty