Paryż 2024. Na kortach wygrała pogoda. Przegrała faworytka gospodarzy

Zdjęcie okładkowe artykułu: Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Caroline Garcia
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Caroline Garcia
zdjęcie autora artykułu

W sobotę niekwestionowane zwycięstwo ma olimpijskich kortach odniósł... deszcz. Udało się więc rozegrać tylko spotkania na zadaszonych kortach. Dla gospodarzy niezbyt pozytywnych, a wszystko za sprawą porażki Caroline Garcii.

Tenisowa rywalizacja na igrzyskach olimpijskich w Paryż 2024 miała w sobotę wystartować pełną parą. Organizatorzy musieli jednak zweryfikować swoje plany. Wszystko za sprawą znanych obrazków z wielkoszlemowego Rolanda Garrosa, a więc opadów deszczu. Tym samym udało się tylko rozegrać spotkania na dwóch największych obiektach, które jako jedyne mają zadaszenie.

Walkę o olimpijski medal rozpoczęła między innymi Iga Świątek, która z drobnymi problemami zameldowała się w drugiej rundzie. Awans wywalczyła również druga z finalistek wielkoszlemowych zmagań w Paryżu, czyli Jasmine Paolini. Włoszka z polskimi korzeniami w pierwszym secie starcia z Aną Bogdan zanotowała udany powrót ze stanu 1:4, by wygrać 7:5. Druga partia była już o wiele lepsza w wykonaniu faworytki, która zwyciężyła 6:3.

Gospodarze z pewnością wyczekiwali występu Caroline Garcii. 30-letnia zawodniczka zmierzyła się z Rumunką Jaqueline Cristian i była faworytką do zwycięstwa. Francuzka w pierwszym secie pozwoliła co prawda rywalce na zbudowanie przewagi, ale odrobiła stratę, by finalnie wygrać 7:5.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Świątek murowaną kandydatką do złota? "Rzadko to się zdarza"

W dwóch kolejnych odsłonach kontrolę na korcie przejęła już Rumunka, która prezentowała nieco lepszy poziom. Garcia mimo wsparcia zgromadzonych na trybunach kibiców nie potrafiła dotrzymać rywalce kroku w decydujących fragmentach. Finalnie Cristian mogła cieszyć się z trzysetowego triumfu, a Francuzka musiała przełknąć gorycz porażki.

W ostatnim pojedynku singla pań na korcie pojawiły się dwie byłe liderki rankingu WTA. Mowa o Andżelice Kerber i Naomi Osace. Takie zestawienie mogło zapowiadać emocjonującą walkę i panie nie zawiodły tych oczekiwań. Dowodem może być między innymi wynik pierwszej partii, którą Niemka polskiego pochodzenia wygrała 7:5. W drugim secie przewaga Kerber była już wyraźniejsza, co pozwoliło jej wywalczyć awans do drugiej rundy.

Igrzyska olimpijskie 2024, Paryż (Francja) Turniej singla kobiet, kort ziemny sobota, 27 lipca

I runda gry pojedynczej:

Jasmine Paolini (Włochy, 4) - Ana Bogdan (Rumunia) 7:5, 6:3 Jaqueline Cristian (Rumunia) - Caroline Garcia (Francja, 17) 5:7, 6:3, 6:4 Andżelika Kerber (Niemcy) - Naomi Osaka (Japonia) 7:5, 6:3

Program i wyniki turnieju tenisowego Paryż 2024

Zobacz także: Gładkie zwycięstwa gwiazd pod dachem. Danił Miedwiediew stracił trzy gemy Trzygodzinna bitwa o tytuł zwieńczona tie breakiem. Spektakularny powrót Argentyńczyka

Źródło artykułu: WP SportoweFakty