Rafael Nadal jest u schyłku swojej kariery. Możliwe, że 38-latek po igrzyskach olimpijskich zakończy swoją karierę. W Paryżu szybko dobiegła końca jego przygoda w turnieju singlowym. Już w drugiej rundzie trafił na Novaka Djokovicia i przegrał w dwóch setach.
Hiszpan długimi momentami był bezradny. Pierwszego seta przegrał 1:6, a w drugim przegrywał już 0:4, gdy nagle zaczął odrabiać straty. Wprawdzie doprowadził do remisu 4:4, ale ostatecznie przegrał 4:6 i nie zdobędzie drugiego w karierze medalu olimpijskiego w singlu.
Po piłce meczowej byliśmy świadkami pięknej sceny. Nadal z uśmiechem podszedł do siatki, zbił piątkę z rywalem, a następnie się z nim wyściskał. To wszystko odbywało się przy gromkich brawach od publiczności. Możliwe, że taki obrazek zobaczyliśmy po raz ostatni.
ZOBACZ WIDEO: O medalu Polki dowiedzieli się z... X-a. Dziennikarz odsłonił kulisy
Hiszpański gwiazdor jeszcze nie wraca do domu. Wciąż walczy o medal w deblu, gdzie gra w parze z Carlosem Alcarazem. W tym turnieju na pewno nie spotka się z Djokoviciem, który w Paryżu rywalizuje wyłącznie w singlu.
Jeżeli Nadal ostatecznie zakończy karierę po igrzyskach olimpijskich, to historia pojedynków z "Nole" zatrzyma się na 60 pojedynkach. Nieznacznie lepszy jest Serb, który wygrywał 31 razy, a jego odwieczny rywal ma na koncie 29 zwycięstw.
Djoković w trzeciej rundzie turnieju olimpijskiego zmierzy się z Dominikiem Koepferem lub Matteo Arnaldim. Z kolei Nadal i Alcaraz w deblu powalczą z Tallonem Griekspoorem oraz Wesleyem Koolhofem.
Djoković - Nadal: Bolesny koniec dla legendy >>
Kłótnie przed meczem Nadala z Djokoviciem. Paryż chciał pomóc swojemu bohaterowi >>