Amerykanie nie zawiedli. Czołowy zawodnik wciąż bez formy

PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: Sebastian Korda
PAP/EPA / Andy Rain / Na zdjęciu: Sebastian Korda

We wtorek (30 lipca) awansu do trzeciej rundy zmagań w turnieju rangi ATP 500 w Waszyngtonie nie uzyskał tylko jeden Amerykanin. Kolejnej porażki w tym sezonie doznał Adrian Mannarino, rozstawiony w USA z numerem 6.

Zmagania w Stanach Zjednoczonych, które odbywają się równolegle z igrzyskami olimpijskimi 2024 w Paryżu, nabierają tempa. We wtorek (30 lipca) dokończono pierwszą rundę zmagań, a także rozegrano większość spotkań drugiej.

Był to jak najbardziej udany dzień dla reprezentantów gospodarzy. W drugiej rundzie zameldował się bowiem Ashlyn Krueger, natomiast Aleksandar Kovacević, Sebastian Korda, Brandon Nakashima oraz Frances Tiafoe awansowali do trzeciej. Odpadł jedynie Jeffery John Wolf w starciu z wyżej notowanym Serbem Miomirem Kecmanoviciem.

Kolejne spotkanie w tym sezonie przegrał Adrian Mannarino. Rozstawiony z "szóstką" Francuz, który zajmuje 32. miejsce w światowym rankingu ATP, jest w poważnym kryzysie i tym razem bez żadnych problemów ograł go Kanadyjczyk Denis Shapovalov.

Dalej grają też Australijczyk Thanasi Kokkinakis, Chińczyk Juncheng Shang oraz Mołdawianin Radu Albot.

ATP Waszyngton:

I runda gry pojedynczej:

Ashlyn Krueger (USA, Q) - Luca Nardi (Włochy) 7:6(3), 4:1 i krecz
Luca van Assche (Francja) - Arthur Cazaux (Francja) 6:4, 6:3

II runda gry pojedynczej:

Miomir Kecmanović (Serbia, 12) - Jeffrey John Wolf (USA) 6:2, 6:3
Thanasi Kokkinakis (Australia) - Max Purcell (Australia) 6:7(4), 6:4, 6:3
Aleksandar Kovacević (USA) - Yoshihito Nishioka (Japonia) 4:6, 6:4, 6:2
Juncheng Shang (Chiny) - Elias Ymer (Szwecja, Q) 6:4, 6:3
Radu Albot (Mołdawia) - Facundo Diaz Acosta (Argentyna) 7:6(5), 6:3
Sebastian Korda (USA, 4) - Cristian Garin (Chile) 6:3, 6:2
Brandon Nakashima (USA, 13) - Christopher O'Connell (Australia) 6:2, 6:2
Frances Tiafoe (USA, 5) - Daniel Elahi Galan (Kolumbia) 6:7(8), 6:3, 6:3
Denis Shapovalov (Kanada) - Adrian Mannarino (Francja, 6) 6:2, 6:1

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Czy w Paryżu jest bezpiecznie? Dziennikarz nie ma wątpliwości

Komentarze (0)