"Nie powiem kto". Dolała oliwy do ognia ws. Collins i Świątek

Getty Images / Na głównym: Danielle Collins i Iga Świątek, w kółku: Paula Badosa
Getty Images / Na głównym: Danielle Collins i Iga Świątek, w kółku: Paula Badosa

Tenisowy świat w dalszym ciągu żyje szokującą wypowiedzią Danielle Collins na temat Igi Świątek. Do tych wydarzeń odniosła się teraz Paula Badosa, której tajemnicze słowa mogą wywołać konsternację.

Iga Świątek wywalczyła w piątek brązowy medal igrzysk olimpijskich w singlu. Liderka rankingu WTA podniosła się tym samym po dotkliwej porażce z Qinwen Zheng, która zatrzymała naszą zawodniczkę w drodze do upragnionego złota. Półfinałowa porażka to nie jedyny aspekt, który mocno dał się Polce we znaki podczas rywalizacji w Paryżu.

Mowa też o ćwierćfinałowym starciu z Danielle Collins, który kosztował 23-latkę sporo wysiłku, ale też emocji. Wszystko za sprawą zakończenia tego meczu. Amerykanka przy stanie 4:1 dla Polki w trzecim secie postanowiła skreczować. Po spotkaniu rywalka, zamiast podziękować Świątek za grę, rzuciła w jej stronę nieprzychylne komentarze.

Collins powiedziała liderce światowego rankingu, że jest fałszywa i że poza kortem zachowuje się zupełnie inaczej. Dodała, że Polka nie musi udawać, że przejmuje się jej zdrowiem. Amerykanka skreczowała, podając jako powód problemy z brzuchem. Sytuacja ta zaskoczyła naszą zawodniczkę, która nie bardzo wiedziała, jak się do tego odnieść.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Brąz Świątek sukcesem czy niedosytem? "Trzeba zmienić narrację"

Wydarzenia te odbiły się szerokim echem nie tylko wśród kibiców, ale też innych zawodniczek. Głos zabrała między innymi Swietłana Kuzniecowa, a teraz tę "dramę" skomentowała Paula Badosa. "Również obserwuję dramę, która ma miejsce wokół Igi, Danielle i Emmy Navarro" - stwierdziła Hiszpanka w jednym z wywiadów.

"Nie będę tego komentować [śmiech]. Niektórzy mają swoje powody, ale nie powiem kto" - odpowiedziała, poproszona o wyrażenie swojej opinii. Badosa nie zaprezentowała się w olimpijskich zmaganiach w Paryżu. Polscy kibice z pewnością pamiętają z kolei jej występ z Tokio, gdzie w drugiej rundzie igrzysk wyeliminowała Igę Świątek.

Zobacz także:
Bitwa na tie breaki w finale olimpijskim. Australijczycy ze złotym medalem
Daria Abramowicz z ważnym przekazem po starcie Igi Świątek. "Chcę, aby wybrzmiało jedno"

Komentarze (43)
avatar
Marek Grabowski
4.08.2024
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
Kto to ta badosa? pewnie jakiś autorytet dla pismaka z wp. 
avatar
Manuel
3.08.2024
Zgłoś do moderacji
15
0
Odpowiedz
Przestańcie już szczuć tą Collins i Badosą, spadające gwiazdy dwie co nic nie osiągnęły tylko pierdołami sie zajmują. Dziś mistrzynie na ceremoni pokazały klasę, bo to są prawdziwe zawodniczki Czytaj całość
avatar
tomasz grzybowski
3.08.2024
Zgłoś do moderacji
32
6
Odpowiedz
Ona jak nasz Wódz Jarosław. Wiem ale nie mogę powiedzieć 
avatar
Kasia
3.08.2024
Zgłoś do moderacji
39
0
Odpowiedz
Badosa, jeśli nie chcesz komentować, to po co komentujesz... 
avatar
Zeitgeist
3.08.2024
Zgłoś do moderacji
28
0
Odpowiedz
Czyli nadal wiemy, ze nic nie wiemy o co chodzi.