W tle igrzysk olimpijskich w Paryżu rywalizacja w tenisowym tourze trwa. Na czwartek zaplanowano kolejne spotkania drugiej rundy turnieju WTA 1000 w Toronto. Do zmagań przystąpiła Coco Gauff, która w pierwszej rundzie miała wolny los.
Amerykanka mierzyła się ze zdecydowanie niżej rozstawioną Yafan Wang. Reprezentantka Chin potrafiła odrabiać straty przełamania w obu setach, ale jednocześnie to faworytka meczu była skuteczniejsza w końcówkach.
W rezultacie Gauff zwyciężyła wynikiem 6:4, 6:4 i w kolejnej rundzie zagra z Dianą Sznaider. Rosjanka okazała się lepsza od Magdaleny Fręch w czwartkowym meczu. Pełną relację z tego spotkania przeczytacie TUTAJ.
W Toronto oglądaliśmy też ukraińskie starcie. Zapowiadało się ono bardzo obiecująco i faktycznie dostarczyło trzysetowych wrażeń. Marta Kostiuk wygrała pierwszego seta z Eliną Svitoliną. W drugiej partii lepsza okazała się bardziej doświadczona z zawodniczek. Decydujący set padł jednak łupem Kostiuk.
Szybko ze swoimi przeciwniczkami rozprawiły się Rosjanki. Anna Kalinska nie dała żadnych szans kolejnej z tenisistek z Ukrainy, Łesi Curenko. Ludmiła Samsonowa z kolei była zdecydowanie lepsza od Japonki Moyuki Uchijimy.
WTA Toronto:
II runda gry pojedynczej:
Łesia Curenko (Ukraina) - Anna Kalinska 2:6, 2:6
Elina Svitolina (Ukraina) - Marta Kostiuk (Ukraina) 2:6, 6:2, 2:6
Coco Gauff (USA) - Yafan Wang 6:4, 6:4
Moyuka Uchijima (Japonia) - Ludmiła Samsonowa 4:6, 2:6
Czytaj także:
Szybki rewanż Weroniki Ewald. Trzy Polki w ćwierćfinale w Bytomiu