Nocne sensacje Cincinnati. Danił Miedwiediew w kryzysie

PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew
PAP/EPA / Neil Hall / Na zdjęciu: Danił Miedwiediew

Środowe nocne mecze rozgrywanego na kortach twardych turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati dostarczyły sensacyjnych rozstrzygnięć. W II rundzie przegrali Danił Miedwiediew i Lorenzo Musetti, odpadł też Sebastian Korda.

Swojej ulubionej części sezonu, okresu gry na kortach twardych w Ameryce Północnej, Danił Miedwiediew dotychczas nie może zaliczyć do udanych. Po tym, jak w zeszłym tygodniu przegrał inauguracyjny mecz w Montrealu, potknął się na pierwszej przeszkodzie w turnieju ATP Masters 1000 w Cincinnati. W środową noc, w II rundzie (w I rundzie miał wolny los), rozstawiony z numerem czwartym moskwianin uległ 6:7(2), 4:6 Jiriemu Lehecce.

- To niesamowite. Zwycięstwo nad tak dobrym i utalentowanym tenisistą jak Danił jest dla mnie bonusem - przyznał 22-letni Lehecka, dla którego to pierwszy występ po trzymiesięcznej absencji spowodowanej kontuzją kręgosłupa.

Dla Miedwiediewa to trzecia porażka z rzędu. Z kolei Lehecka, pokonując aktualnie piątego w rankingu ATP moskwianina, odniósł czwarte w karierze zwycięstwo nad rywalem z Top 5. W III rundzie Czech zmierzy się z Francesem Tiafoe'em. Amerykanin także sprawił niespodziankę i pokonał 6:3, 6:2 oznaczonego "14" Lorenzo Musettiego, brązowego medalistę igrzysk w Paryżu.

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

Najwyżej rozstawiony Jannik Sinner w 1/8 finału zmierzy się z Jordanem Thompsonem. Australijczyk zaserwował dwa asy, wykorzystał sześć z ośmiu piłek na przełamanie i w niespełna półtorej godziny wygrał z wyżej notowanym Sebastianem Baezem.

Zaskakujący rezultat przyniósł też mecz I rundy. Oznaczony numerem 16. w Cincinnati Sebastian Korda, niedawny mistrz z Waszyngtonu i półfinalista z Toronto, przegrał 5:7, 1:6 z odbudowującym się po problemach zdrowotnych Pablo Carreno, aktualnie 513. singlistą globu. Kolejnym rywalem Hiszpana będzie Max Purcell, posiadacz dzikiej karty.

W środową noc ze zwycięstwa cieszył się także Tomas Martin Etcheverry. Argentyńczyk zapisał na swoim koncie cztery oraz siedem przełamań i ograł 6:3, 6:7(3), 6:2 Matteo Arnaldiego. Dzięki temu zmierzy się w II rundzie z rozstawionym z numerem 12. Benem Sheltonem.

Cincinnati Open, Cincinnati (USA)
ATP Masters 1000, kort twardy, pula nagród 6,795,5 mln dolarów
środa, 14 sierpnia

II runda gry pojedynczej:

Jiri Lehecka (Czechy) - Danił Miedwiediew (4) 7:6(2), 6:4
Frances Tiafoe (USA) - Lorenzo Musetti (Włochy, 14) 6:3, 6:2
Jordan Thompson (Australia) - Sebastian Baez (Argentyna) 6:2, 6:4

I runda gry pojedynczej:

Pablo Carreno (Hiszpania, PR) - Sebastian Korda (USA, 16) 7:5, 6:1
Tomas Martin Etcheverry (Argentyna) - Matteo Arnaldi (Włochy) 6:3, 6:7(3), 6:2

Przyznano dzikie karty do US Open. Piękny gest wobec dawnego mistrza

Źródło artykułu: WP SportoweFakty