"Iga Świątek pokonała Enę Shibaharę w 65 minut 6:0, 6:1. Japonka tak naprawdę walczyła tylko o to, aby nie wyjechać z Arthur Ashe Stadium na rowerze. Pełna kontrola w meczu z 217. tenisistką świata" - przyznał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.
"Tym razem koncentracja od początku i nie było czego zbierać. Minimalne kłopoty jedynie w drugim gemie drugiego seta. Teraz poprzeczka idzie wyżej - prawdopodobnie Pawluczenkowa" - stwierdził Robert Sitnicki z Canal+ Sport.
"To nie mogło się skończyć inaczej: 6:0, 6:1 w 65 minut, czyli Iga Świątek już w 3r. US Open" - podkreślił Adam Romer, redaktor naczelny magazynu "Tenisklub".
"Bardzo dobry mecz Igi Świątek i - co najważniejsze - ogromny postęp w stosunku do 1. rundy. Serwis i bekhend - żyleta! Cierpliwość i dokładność, których brakowało 2 dni temu, wróciły. Koncentracja top. Shibahara to nr. 217, ale zagrała fajny tenis. Mnie ten mecz mega podbudował" - wyznał Michał Chojecki z "Super Expressu".
"1 h i 5 minut bardzo porządnego, spokojnego meczu i Iga Świątek awansuje do trzeciej rundy #USOpen pokonując Japonkę Shibaharę (217 WTA) 6:0, 6:1. Iga popełniła tylko 6 niewymuszonych błędów. W poprzednim meczu miała ich aż 41. Oby to trzymała" - zaznaczył Łukasz Jachimiak ze Sport.pl.
"Iga Świątek pokonała Enę Shibaharę w drugiej rundzie wielkoszlemowego US Open 2024 (6:0, 6:1). Zupełnie inna wersja liderki rankingu WTA, niż ta z poprzedniej fazy nowojorskiej imprezy. Odważna, śmigająca do każdej piłki, agresywna, regularniejsza" - ocenił Mateusz Połuszańczyk, były dziennikarz m.in. Meczyki.pl.
"Zadanie domowe po ciężarach w 1. rundzie odrobione. Iga Świątek zagrała dokładnie tak, jak było trzeba. Koncentracja top i pewny awans do 3. rundy #USOpen" - napisała Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!