Totalna dominacja. Poznaliśmy pierwszą ćwierćfinalistkę US Open

PAP/EPA / SARAH YENESEL / Na zdjęciu: Paula Badosa
PAP/EPA / SARAH YENESEL / Na zdjęciu: Paula Badosa

Paula Badosa nie zwalnia tempa w wielkoszlemowym US Open 2024. W niedzielę hiszpańska tenisistka zwyciężyła Chinkę Yafan Wang 6:1, 6:2 i jako pierwsza zameldowała się w ćwierćfinale nowojorskiej imprezy.

Na taki wynik w Wielkim Szlemie Paula Badosa (WTA 29) czekała od trzech lat. W niedzielę na Louis Armstrong Stadium Hiszpanka rozegrała znakomity pojedynek z Yafan Wang (WTA 80) i wygrała zdecydowanie 6:1, 6:2. Jej spotkanie z Chinką trwało godzinę i 22 minuty. Dziwić zatem nie powinno, że po jego zakończeniu na twarzy 26-latki pojawił się szeroki uśmiech.

Pierwszy gem nie zapowiadał takiej dominacji na korcie. Reprezentantka Państwa Środka miała cztery break pointy, lecz żadnego z nich nie wykorzystała. Skuteczna była za to Badosa. Grała bardzo ofensywnie i sporo piłek kończyła. Taka postawa przyniosła jej wymierne korzyści w postaci przełamań w drugim i czwartym gemie. Wang nie miała takiej siły rażenia, dlatego tylko raz utrzymała serwis w premierowej odsłonie, unikając porażki do zera.

Na początku drugiej partii obie tenisistki pilnowały własnego podania. Sytuacja zmieniła się przy stanie po 2. Po długim piątym gemie Badosa wywalczyła przełamanie. Po zmianie stron odparła break pointa i wysunęła się na 4:2. Wang nie wytrzymała presji i po raz kolejny oddała serwis. W ósmym gemie, przy prowadzeniu 5:2, Hiszpanka obroniła dwa break pointy, a przy pierwszej piłce meczowej posłała wygrywający forhend.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Piękny gol piłkarki FC Barcelony. Co za uderzenie!

W niedzielnym pojedynku Badosa posłała cztery asy i popełniła siedem podwójnych błędów. Skończyła także 26 piłek i miała 27 niewymuszonych błędów. Wang miała trzy asy, jeden podwójny błąd, 16 wygrywających uderzeń i 17 pomyłek. Chinka nie wykorzystała żadnego z ośmiu break pointów, a sama straciła serwis czterokrotnie. Panie rozegrały 116 punktów, z czego 67 zdobyła Hiszpanka.

Zwycięska Badosa awansowała do drugiego w karierze wielkoszlemowego ćwierćfinału. Z pierwszego takiego wyniku cieszyła się w 2021 roku na kortach ziemnych Rolanda Garrosa. Wówczas jej niespodziewaną pogromczynią okazała się grająca wówczas życiowy tenis Słowenka Tamara Zidansek.

Badosa została pierwszą ćwierćfinalistką US Open 2024. Jej kolejną przeciwniczką będzie we wtorek (3 września) Amerykanka - broniąca tytułu Coco Gauff (WTA 3) albo Emma Navarro (WTA 12).

US Open, Nowy Jork (USA)
Wielki Szlem, kort twardy, pula nagród 75 mln dolarów
niedziela, 1 września

IV runda gry pojedynczej:

Paula Badosa (Hiszpania, 26) - Yafan Wang (Chiny) 6:1, 6:2

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Ostatni ranking WTA przed US Open. Tak wygląda sytuacja w czołówce
Które miejsce Huberta Hurkacza? Sprawdź sytuację w rankingu ATP

Komentarze (10)
avatar
Leonard K.
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Order odebrać przyleciał, ale czasu aby pojawić się na pogrzebie Franciszka Smudy zabrakło, czasu brakuje rownież aby wytłumaczyć się Polakom z afery dyplomowej, a my wciąż czekamy. Czy Polacy Czytaj całość
avatar
Mirek Nowicki
2.09.2024
Zgłoś do moderacji
7
6
Odpowiedz
koko goff juz odpadla. wschodzaca gwizda amerykanskiego tenizda. 
avatar
steffen
1.09.2024
Zgłoś do moderacji
10
9
Odpowiedz
A jak tam przyjaciółka sabalenki, gra jeszcze? 
avatar
jurasg
1.09.2024
Zgłoś do moderacji
9
0
Odpowiedz
Zadziwiająco dobrze zaprezentowała się Badosa, dobre podanie, wytrzymywała długie wymiany i była cierpliwa, co nie zawsze jej sie udawało. Zobaczymy co będzie dalej. 
avatar
onlyhurt
1.09.2024
Zgłoś do moderacji
10
4
Odpowiedz
i zaraz odda mecz jak będzie ze swoją koleżaneczką grała. To się nazywa przyjaźń ;(