Nieoczekiwanie pokonała Świątek. Wymowne słowa o Polce

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jessica Pegula z Igą Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Jessica Pegula z Igą Świątek

Jessica Pegula nie miała dobrej passy w wielkoszlemowych turniejach. W czwartek podczas US Open udało się jej jednak zdjąć "klątwę ćwierćfinałów" i zwyciężyć z Igą Świątek w dwóch setach. Zobacz, jak to skomentowała.

Ostatecznie na ćwierćfinale zakończyła się przygoda Igi Świątek na nowojorskich kortach. Apetyty były większe, ale w walce o najlepszą czwórkę US Open rozpracowała ją Jessica Pegula, która wykorzystała słabszy dzień pierwszej rakiety świata i zwyciężyła 6:2, 6:4 (---> RELACJA).

Amerykanka podkreśliła, że czuje, iż rozegrała naprawdę "czysty mecz" - solidny i bez większych błędów, z dobrym serwisem i returnem. Dodała także, że dokładnie przeanalizowała ostatnie spotkanie z Igą Świątek podczas WTA Finals i miała na nią pomysł.

- Byłam w stanie bardzo wcześnie wywrzeć presję na Idze Świątek i ją sfrustrować - oceniła zawodniczka, która w piątek bój o finał w Nowym Jorku stoczy z Karoliną Muchovą.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pogromca Błachowicza złapał oponę. Kilkanaście sekund i po sprawie!

Wygrana z liderką światowego rankingu cieszy ją podwójnie, ponieważ... ostatnie sześć ćwierćfinałów w turniejach wielkoszlemowych zwyczajnie przegrała. W czwartek zaprezentowała jednak bardzo dobry tenis i "zdjęła klątwę".

- Byłam w ćwierćfinałach tak wiele razy, że aż trudno uwierzyć. Po prostu później przegrywałam, ale w meczach przeciwko świetnym zawodniczkom. Pomyślałam sobie: "Nie wiem, co mogę jeszcze zrobić. Muszę po prostu wygrać". Więc dzięki Bogu udało mi się to zrobić i w końcu! W końcu mogę powiedzieć, że jestem półfinalistką - cieszyła się Pegula, cytowana przez CNN.

Warto podkreślić, że to jej pierwszy wielkoszlemowy półfinał w karierze. Podczas Australian Open (2021, 2022, 2023), Rolanda Garrosa (2022), US Open (2022) i Wimbledonu (2023) zmagania kończyła na etapie 1/4 finału.

---> Tak Świątek skomentowała porażkę

Komentarze (31)
avatar
Krystyna BG
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Horror, żeby wygrać trzeba wyprowadzić z równowagi przeciwnika lub go drażnić!
To w końcu umiejętności się liczą czy zdolności manipulacyjne 
avatar
Andrzej Panasiuk
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Iga pod koniec roku ,jeszcze nie raz zawiedzie.Tu ,albo przemeczenie , ale i slaba forma. 
avatar
Great_Santini
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Tak, bo Bóg akurat się nudził i powiedział sobie ze tym razem da Peguli wygrać ćwierć-finał. Musi byc wielkim fanem tenisa....jak mnie śmieszą takie gadki 
avatar
Euforia w grudziądzu po wypadnięciu z PO
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cały Grudziądz w euforii, tak jamo jak w ubiegłym tygodniu po wejściu Torunia do półfinałów. 
avatar
token
5.09.2024
Zgłoś do moderacji
16
1
Odpowiedz
Powiedzmy tak patrząc na firmę Igi po Olimpiadzie to ćwierćfinał odzwierciedla Jej obecny stan. Jessica była zdecydowanie lepsza (jest w życiowej formie). Trudno NIE STALA SIE ZADNA TRAGEDIA !