Kamil Majchrzak zwyciężył w czwartek z drugim przeciwnikiem w Saint Tropez. W pierwszej rundzie Polak trafił na próbującego odbudować pozycję w rankingu Bornę Gojo i pokonał go w trzech setach. Po wyeliminowaniu Chorwata, Kamil Majchrzak spotkał się na korcie z Haroldem Mayotem.
Rozstawiony z numerem piątym Harold Mayot był jednym z faworytów gospodarzy do wygrania Challengera. Drabinka turnieju jest wypełniona tenisistami z Francji, a rodacy trzymali kciuki między innymi za Harolda Mayota, który w poprzednim turnieju w Rennes pokazał się z dobrej strony i doszedł do półfinału.
Kamil Majchrzak zwyciężył z 22-letnim przeciwnikiem w dwóch setach. Konfrontacja zakończyła się po godzinie i 20 minutach. W pierwszej partii Polak zaimponował serią pięciu wygranych gemów od 1:3 do 6:3. Trudny początek seta nie przeszkodził w pokonaniu Harolda Mayota.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!
W drugim secie inna historia, ponieważ gonił Harold Mayot. Francuz odrobił stratę 1:3 i doprowadził do remisu 3:3. Była to jednak ostatnia taka szarża młodszego zawodnika. Po chwili ponownie stracił własne podanie i ostatecznie druga partia zakończyła się zwycięstwem 6:4 Kamila Majchrzaka.
Przeciwnikiem Polaka w ćwierćfinale będzie kolejny Francuz. Tym razem Matteo Martineau, który w drugiej rundzie odniósł wygraną z Richardem Gasquetem.
II runda gry pojedynczej:
Kamil Majchrzak (Polska) - Harold Mayot (Francja, 5) 6:3, 6:4