Zhizhen Zhang nie zawodzi miejscowych kibiców podczas turnieju ATP w Hangzhou. Rozstawiony z numerem szóstym Chińczyk wyeliminował trzech niżej notowanych rywali i zameldował się w półfinale. W niedzielę zaserwował siedem asów, ani razu nie musiał bronić się przed przełamaniem, sam uzyskał trzy breaki i pokonał 6:3, 6:3 Roberto Carballesa.
Tym samym w poniedziałek dojdzie do pierwszego w erze zawodowego tenisa "chińskiego" półfinału imprezy głównego cyklu. Zhang zmierzy się z Yunchaokete Bu, posiadaczem dzikiej karty. 22-latek z Xinjiang wygrał 6:4, 6:2 z Michaiłem Kukuszkinem i wywalczył debiutancki awans do 1/2 finału zawodów ATP Tour.
Dziką kartę wykorzystuje również Marin Cilić. Rozgrywający pierwszy turniej na poziomie głównego cyklu od lutego Chorwat w niedzielę obronił dwie piłki meczowe i po prawie trzygodzinnej batalii ograł 6:2, 6:7(4), 7:6(5) Yasutakę Uchiyamę, zawodnika z eliminacji.
- To był świetny mecz. Cieszę się, że wygrałem, bo w trzecim secie przegrywałem 3:5. To dla mnie niesamowity powrót i jestem podekscytowany - powiedział 35-letni Cilić, dla którego to najlepszy wynik w cyklu ATP Tour od września 2022 roku, gdy doszedł do finału w Tel Awiwie.
Kolejnym rywalem Chorwata, mistrza US Open 2024, będzie Brandon Nakashima. Oznaczony numerem czwartym Amerykanin miał trzy break pointy i wszystkie wykorzystał, dzięki czemu pokonał 7:5, 6:3 Rinky'ego Hijikatę.
Hangzhou Open, Hangzhou (Chiny)
ATP 250, kort twardy, pula nagród 1,000,6 mln dolarów
niedziela, 22 września
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Brandon Nakashima (USA, 4) - Rinky Hijikata (Australia) 7:5, 6:3
Zhizhen Zhang (Chiny, 6) - Roberto Carballes (Hiszpania) 6:3, 6:3
Yunchaokete Bu (Chiny, WC) - Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 6:4, 6:2
Marin Cilić (Chorwacja, WC) - Yasutaka Uchiyama (Japonia, Q) 6:2, 6:7(4), 7:6(5)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Szalony taniec mistrzyni olimpijskiej z Tokio! Fani są zachwyceni