Cios w kibiców. Naomi Osaka już to ogłosiła

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Naomi Osaka
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Naomi Osaka

Naomi Osaka wycofała się z turnieju rangi WTA 500 w Tokio. To oznacza, że tenisistka z Japonii nie będzie rywalizować w swojej ojczyźnie, co zapewne mocno zawiodło sporo kibiców z tego kraju.

W tym artykule dowiesz się o:

To, że występ Naomi Osaki w imprezie rangi WTA 500 w Tokio, stoi pod znakiem zapytania jasne było już wcześniej. W końcu udział w turnieju WTA 1000 w Pekinie zakończył się kontuzją, przez którą nie wyszła do trzeciego seta meczu 4. rundy.

Wówczas zapewne część kibiców zaniepokoiły problemy zdrowotne Osaki. W końcu uraz przytrafił jej się tuż przed startem w rodzinnych stronach w ramach turnieju rangi WTA 500 w Tokio.

Japonka po kreczu w spotkaniu z Amerykanką Coco Gauff narzekała na problemy z plecami. Mimo że wycofała się z turnieju w Tokio, to pojawiła się w stolicy Japonii i odbyła nawet trening, po którym podjęła decyzję.

"Podczas porannego treningu miałam problemy z plecami i szczerze mówiąc nie byłam pewna, czy w ogóle będę mogła grać, ale chciałam spróbować. Niestety, podczas meczu sytuacja tylko się pogarszała. Mimo to było warto" - napisała Osaka w mediach społecznościowych, wyjaśniając swoją decyzję.

Decyzja Japonki mimo wszystko jest ciosem zarówno dla kibiców, jak i organizatorów. W końcu była liderka światowego rankingu WTA tylko w ostatnim czasie awansowała o 15 miejsce i obecnie zajmuje 58. pozycję.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty