Sędzia upomniał Djokovicia. I wtedy się zaczęło

Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Lintao Zhang / Na zdjęciu: Novak Djoković

Novak Djoković mimo awansu nie popisał się w meczu drugiej rundy turnieju rangi ATP 1000 w Szanghaju. Serb zachował się fatalnie po tym, jak sędzia go upomniał.

W tym artykule dowiesz się o:

Turniej rangi ATP 1000 w Szanghaju dla Novaka Djokovicia jest pierwszym od jego występu w wielkoszlemowym US Open. W nim serbski tenisista niespodziewanie odpadł już w trzeciej rundzie. W międzyczasie rywalizował jedynie w Pucharze Davisa.

37-latek rozpoczął zmagania w Chinach udanie. Rozstawiony z "czwórką" tenisista otrzymał wolny los w pierwszej rundzie, a w drugiej odprawił Alexa Michelsena. Amerykanin przegrał jednak po tie-breakach - 6:7(3), 6:7(9).

O tym, jak trudny to był pojedynek można było przekonać się bardzo łatwo. Reakcje tenisisty nie pozostawiły bowiem żadnych wątpliwości. Doszło nawet do momentu, w którym został upomniany.

Sędziujący jego mecz Mohamed Lahyani podjął taką decyzję z uwagi na to, iż Djoković przekroczył czas przed serwisem. Przypomnijmy, że Serb ma 25 sekund między punktami, by rozpocząć kolejną wymianę. Taka decyzja arbitra zdenerwowała zawodnika z Belgradu.

- Dlaczego to robisz człowieku? Co próbujesz tym zrobić? - mówił Djoković kilkukrotnie w stronę arbitra po tym, jak specjalnie wybił piłkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ forma Justyny Kowalczyk-Tekieli. Nagranie z finiszu robi wrażenie!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty