Eksperci bez złudzeń po porażce Świątek. "Bolesny wynik"

Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Clive Brunskill / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek przegrała z Coco Gauff w drugim meczu WTA Finals w Rijadzie. Eksperci w mediach społecznościowych wskazali przyczyny porażki Polki, pisząc o "bardzo słabym meczu" w jej wykonaniu.

Stawką wtorkowego spotkania Igi Świątek z Coco Gauff było zapewnienie sobie awansu do półfinału WTA Finals w Rijadzie. Panie stoczyły prawie dwugodzinną walkę i choć przez większość czasu mecz ten był wyrównany, w decydujących momentach skuteczniejsza była Amerykanka. Trzecia rakieta świata wygrała 6:3, 6:4 i dołączyła do Aryny Sabalenki, która przepustkę do kolejnej fazy wywalczyła dzień wcześniej.

Polka tym razem nie mogła liczyć na podanie, które było jej ratunkiem w poprzednim meczu. Dodatkowo popełniła sporo błędów i nie emanowała pewnością siebie na korcie. Właśnie na te rzeczy uwagę zwrócili eksperci w mediach społecznościowych.

"Iga Świątek przegrała z Coco Gauff 3:6, 4:6. Nie było nawet forhendu. Widać braki w praktyce meczowej. Grała z tenisistką ograną w ostatnich tygodniach i dlatego wynik bez zaskoczenia. W obu grupach WTA Finals na czele tenisistki, których forma nie była znakiem zapytania" - podkreślił Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.

Występ Polki bez ogródek ocenił komentator Canal+ Marek Furjan. "Bardzo słaby mecz Igi. Wynik tym bardziej bolesny, że Gauff robiła w drugim secie bardzo wiele, żeby podłączyć Polkę do meczu. W drugim meczu turnieju spodziewałem się po Idze więcej. Awans z grupy oczywiście wciąż możliwy, ale nie mam pewności, że wygra z Pegulą" - czytamy.

"Słaby mecz Igi Świątek, mnóstwo błędów w ważnych momentach. Brak rytmu meczowego w szybkich warunkach był bardzo widoczny. Coco Gauff nie zagrała jakiegoś super meczu, ale była dużo solidniejsza" - podsumował z kolei Michał Chojecki z "Super Expressu".

Konkretne wnioski wysnuł również Adam Romer z portalu Tenisklub. "Mimo wszystko jestem jednak lekko zaskoczony. 6:3, 6:4 dla Coco Gauff - nawet nie zwycięstwem, a raczej okolicznościami… Coco zaskoczyła dużo lepszym forhendem, a Iga baaaardzo dużą liczbą niewymuszonych błędów. W czwartek trzeba grać o awans do półfinału" - skwitował.

Na brak ogrania i skuteczności zwrócił również uwagę Hubert Błaszczyk. "Te błędy z polkortu niezwykle bolesne. Widać, że nie czuje się pewnie Iga Świątek, bo w formie to kończyłaby to 95/100" - podsumował.

"Popełniając tyle błędów, nie było szans na zwycięstwo. Szkoda, bo początek był w miarę optymistyczny. Końcówka to już pośpiech i strzelanie po autach. Coco Gauff natomiast poprawia H2H na 2:11 i jest pewna awansu do półfinału" - ocenił z kolei Daniel Topczewski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent

Komentarze (17)
avatar
Marek Amilo
6.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Idzie juz cholery dostac patrzac na jej gre, rozumiem zmiane trenera, rozumiem przerwe w meczach, ale nigdy nie zrozumiem tyle bledow w graniu, nie zrozumiem braku serwisu, a juz jak slysze jej Czytaj całość
avatar
prym
6.11.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przecież ten spadek formy już trwa od Olimpiady a nawet wcześniej a tak dokładnie to żaden spadek a raczej brak progresu w poczynaniach panny Świątek.Od roku nie rozwijała swojej gry , gdzie je Czytaj całość
avatar
Asasatadarassa
5.11.2024
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Eksperci ? Nie żartujcie. Wszyscy piszą o braku ogrania spowodowanego długą przerwą. Może tzw. eksperci przypomną sobie jak Iga grała w US Open gdy miała ogranie? Była jakaś różnica? Nie ma for Czytaj całość
avatar
Cie Wdu
5.11.2024
Zgłoś do moderacji
8
0
Odpowiedz
Piękny wynik , oby następne mecze kończyły się 6:0 6:0 dla przeciwniczek 
avatar
Mech
5.11.2024
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Jak się nie gra to się nie ma