Podczas gdy konferencja prasowa pierwszej grupy zawodników, w której znajduje się Jannik Sinner, przebiegała w poważnej atmosferze, druga grupa nie mogła powstrzymać się od śmiechu. Alexander Zverev, jako najstarszy z czwórki, próbował w żartach przywołać kolegów do porządku.
- Możecie być cicho, czy może chcecie odpowiadać sami?! - pytał żartobliwie Niemiec.
Zverev podkreślił, że celem każdego sezonu jest zakwalifikowanie się do ATP Finals. Nie ukrywał radości z powodu tego, że udało mu się dokonać tej sztuki. Zwłaszcza że jest w dobrej formie po triumfie w turnieju rangi ATP 1000 w Paryżu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Sabalenka wyprzedziła Świątek. Otrzymała po tym prezent
Podczas konferencji prasowej Niemiec został zapytany o to, czy cieszy się z obecności Carlosa Alcaraza w swojej grupie. - Oczywiście. Gra przeciwko Carlosowi jest zbyt łatwo... Nie mogę się doczekać, żeby z nim zagrać! - powiedział żartobliwie.
- Nie ma łatwych ani trudnych grup. Tutaj wiem, że muszę od razu grać na najwyższym poziomie, inaczej nie mam szans - odpowiedział już poważnie wicelider światowego rankingu ATP.
Zarówno Alcaraz, jak i Andriej Rublow podkreślili, iż występ w ATP Finals to dla nich ważny moment. Drugi z wymienionych jest zadowolony, że będzie mu dane tam rywalizować, lecz do pełni szczęścia brakuje mu większej liczby zwycięstw.