7 
Czeska tenisistka pokazała się z dobrej strony podczas WTA Finals w Rijadzie. Wygrała dwa spotkania grupowe, dzięki czemu zameldowała się w półfinale. W nim musiała uznać wyższość Chinki Qinwen Zheng.
Podczas jednej z transmisji na kanale Tennis Channel znany amerykański dziennikarz tenisowy Jon Wertheim zaliczył sporą wpadkę. Nieświadomy, że jest na antenie, skrytykował wygląd Barbory Krejcikovej. "Za kogo mnie uważasz, za Krejcikovą? Spójrz na czoło, gdy Krejcikova i Zheng będą wchodziły na kort" - rzucił.
Nagranie z tym komentarzem szybko zaczęło krążyć w mediach społecznościowych. Dotarło również do Krejcikovej, która za pośrednictwem portalu społecznościowego X postanowiła odpowiedzieć dziennikarzowi.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Znów jest z Neymarem?! Brazylijska modelka zachwyca urodą
"Być może słyszeliście o niedawnych komentarzach na Tennis Channel podczas relacji z finałów WTA, które skupiały się na moim wyglądzie zamiast na mojej grze. Jako zawodniczka, która poświęciła się temu sportowi, jest to dla mnie rozczarowujące, że takie nieprofesjonalne komentarze pojawiają się w mediach. To nie pierwszy raz, gdy coś takiego ma miejsce w świecie sportu" - czytamy.
"Długo decydowałam się nie zabierać głosu, ale uważam, że nadszedł czas, by zwrócić uwagę na potrzebę szacunku i profesjonalizmu w mediach sportowych. Takie chwile odwracają uwagę od prawdziwej istoty sportu i poświęcenia, jakie wszyscy zawodnicy wkładają w rywalizację. Kocham tenis i pragnę, by był reprezentowany w sposób, który honoruje nasze zaangażowanie na najwyższym poziomie" - dodała Krejcikova.
To nie pierwszy raz, gdy nadawcy są krytykowani za komentarze dotyczące wyglądu tenisistek. W 2013 roku BBC musiało przeprosić Marion Bartoli po tym, jak prezenter John Inverdale skrytykował wygląd Francuzki po jej triumfie na Wimbledonie. Dziennikarz nawiązał konkretnie do sylwetki zawodniczki.
Rozwiń odpowiedzi (4) 
