Mimo że cztery polskie tenisistki rywalizowały w drugiej rundzie gry pojedynczej turnieju rangi ITF W35 w Santo Domingo, to powody do zadowolenia miała tylko jedna. Olivia Lincer wygrała swój mecz zarówno w singlu, jak i w deblu.
Polka rozstawiona z numerem 14. pokonała Kolie Allen. Amerykanka przegrała w dwóch setach, a walkę nawiązała tylko i wyłącznie w pierwszym, ostatecznie ulegając naszej tenisistę 5:7, 1:6.
W grze podwójnej Lincer stworzyła parę że Szwajcarką Leonie Kueng. Duet rozstawiony z „czwórką” zaliczył udany start, ogrywając Kanadyjkę Cadence Bracę i Amerykankę Sarę Daavetillę. O końcowym wyniku zadecydował super tie-break, który padł łupem Polki i Kueng - 6:7(5), 6:0, 10-2.
Z rywalizacją pożegnały się pozostałe Polki. Zuzanna Pawlikowska w dwóch setach przegrała z Amerykanką Clervie Ngounoue 1:6, 4:6. Z kolei Karolina Lincer ugrała tylko dwa gemy z inną tenisistką z USA - Amy Zh (2:6, 0:6. Dla Stefanii Rogozińskiej-Dzik wszystko także nie był udany, bo ograła ją Holenderka Stephanie Judith.
ITF W35, Santo Domingo (Chile):
II runda gry pojedynczej:
Clervie Ngounoue (USA, 5) - Zuzanna Pawlikowska (Polska) 6:1, 6:4
Amy Zhu (USA, 12) - Karolina Lincer (Polska) 6:2, 6:0
Olivia Lincer (Polska, 14) - Kolie Allen (USA) 7:5, 6:1
Stephanie Judith Visscher (Holandia, 10) - Stefania Rogozińska-Dzik 6:3, 7:6(3)
I runda gry podwójnej:
Olivia Lincer (Polska, 4) / Leonie Kueng (Szwajcaria, 4) - Cadence Brace (Kanada) / Sara Daavettila (USA) 6:7(5), 6:0, 10-2
ZOBACZ WIDEO: Aż trudno uwierzyć, że ma 41 lat. Była gwiazda wciąż w formie