W półfinale turnieju IEB+ Argentina Open Katarzyna Kawa (WTA 296) spotkała się z rozstawioną z trzecim numerem Marią Carle (WTA 92). Argentynka zdawała się być na tym etapie główną faworytką do tytułu, tym bardziej że mogła liczyć na wsparcie kibiców. Jednak Polka miała w sobotę inne plany.
Choć panie dzieli w rankingu WTA ponad 200 miejsc, to tej różnicy nie było widać na korcie. Początek meczu był bardzo wyrównany, a obie tenisistki pilnowały serwisu. Dopiero w końcowej fazie pierwszego seta doszło do przełamań. Ostatecznie Kawa wyszła na 5:3, po czym zamknęła partię rezultatem 6:3.
W drugiej części spotkania serwis nie był mocną stroną żadnej z zawodniczek. Dość powiedzieć, że na dziesięć rozegranych gemów było aż dziewięć przełamań! Pod większą presją była Carle, która podawała jako pierwsza. To ona musiała gonić wynik po stracie podania. Przy stanie 5:4 Kawa przerwała fatalną serię serwujących. Kryniczanka wykorzystała drugiego meczbola i rozstrzygnęła pojedynek.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Co za figura! Piękna dziennikarka poleciała na wakacje
Tym samym po godzinie i 37 minutach Kawa zwyciężyła ostatecznie 6:3, 6:4. Polka wystąpi zatem w niedzielnym finale imprezy rangi WTA 125 w Buenos Aires. Jej przeciwniczką w pojedynku o tytuł będzie rozstawiona z czwartym numerem Egipcjanka Mayar Sherif (WTA 100), która również dobrze czuje się na mączce.
Warto przypomnieć, że Kawa rozegra w niedzielę dwa finały. Wspólnie z Mają Chwalińską powalczy również o tytuł w deblu. Biało-Czerwone zmierzą się z Mayar Sherif i Brazylijką Laurą Pigossi.
IEB+ Argentina Open, Buenos Aires (Argentyna)
WTA 125, kort ziemny, pula nagród 115 tys. dolarów
sobota, 30 listopada
półfinał gry pojedynczej:
Katarzyna Kawa (Polska, Alt) - Maria Carle (Argentyna, 3) 6:3, 6:4