Garbin przegrała ze 143. rakietą rankingu WTA, Gretą Arn z Węgier. Choć Węgierka fatalnie serwowała, popełniając 7 podwójnych błędów, to Włoszka miała większe problemy z utrzymaniem własnego podania. Została przełamana 7 razy, a sama dokonała tej sztuki 5 razy. Stąd przegrana 4:6, 5:7 w dwie godziny.
18-letnia Bacsinszky rozegrała bardzo słabe spotkanie z Petrą Cetkovską z Czech. Słabe podanie Szwajcarki spowodowało, że co chwila była zmuszona do bronienia break-pointów. Sztuka ta nie udawała się zbyt często, dlatego też przegraną 1:6, 5:7 należy uznać za sprawiedliwą.
Jekaterina Makarowa stoczyła wyrównaną walkę z Ukrainką Olgą Sawczuk. Obie tenisistki dość słabo serwowały, co zaowocowało sumą 9 łącznych przełamań. O jedno więcej wypracowała Sawczuk i dzięki temu wygrała 7:6(4), 6:4.
Trochę problemów z awansem miała jedynka imprezy, Hiszpanka Anabel Medina Gaarrigues. Dopiero po 2 godzinach i 45 minutach walki pokonała Sesil Karantczewą z Bułgarii 3:6, 7:6(4), 6:1.
Wyniki pierwszej rundy:
Gisela Dulko (Argentyna, 2) - Maria Elena Camerin (Włochy) 6:1, 6:1
Aravane Rezai (Francja, 4) - Vania King (USA) 6:2 ,6:4
Wyniki drugiej rundy:
Anabel Medina Garrigues (Hiszpania, 1) - Sesil Karatantcheva (Bułgaria) 3:6, 7:6(4), 6:1
Greta Arn (Węgry) - Tathiana Garbin (Włochy, 3) 6:4, 7:5
Petra Cetkovska (Czechy) - Timea Bacsinszky (Szwajcaria, 5) 6:1, 7:5
Olga Sawczuk (Ukraina) - Ekaterina Makarova (Rosja, 8) 7:6(4), 6:4
