To pytanie nie spodobało się Świątek. "Nie jestem czarodziejką"

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Wiceliderka rankingu WTA zirytowała się pytaniem, czy czuje, że ma przewagę nad rywalką na nawierzchni ziemnej. Do zgrzytu doszło podczas konferencji przed pierwszym meczem Świątek w Madrycie.

W tym artykule dowiesz się o:

Iga Świątek rozpoczyna obronę 1000 punktów za ubiegłoroczny triumf w Madrycie.

Rywalizację w stolicy Hiszpanii polska tenisistka rozpocznie od drugiej rundy. Jej przeciwniczką będzie Alexandra Eala, która niespodziewanie pokonała Polkę w ćwierćfinale turnieju w Miami.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Karolina Kowalkiewicz nie kryła entuzjazmu. "Odkryłam nową pasję!"

Na przedmeczowej konferencji prasowej jeden z dziennikarzy zapytał, czy Polka czuje swoją przewagę nad rywalką z racji doskonałej gry na nawierzchni ziemnej we wcześniejszych sezonach?

To pytanie zirytowało Świątek, o czym świadczy jej odpowiedź. - Jeszcze nie zaczęłam turnieju, więc pozwólcie mi najpierw wyjść na kort, bym mogła poczuć grę. Nie chcę nic przewidywać, nie jestem czarodziejką - podkreśliła, a jej słowa cytuje wtatennis.com.

- Muszę podejść do tego meczu jak do każdego innego. Tak naprawdę nie ma znaczenia to, co wydarzyło się w Miami - dodała.

Spotkanie Świątek z Ealą zaplanowano na czwartek, 24 kwietnia, około godz. 14:30. Relacja na żywo na WP SportoweFakty.

Komentarze (8)
avatar
yes
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
A skąd wiadomo, że nie spodobało się?
Odpowiedziała. 
avatar
Ropuch19
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
6
6
Odpowiedz
Moim skromnym zdanie I.Ś. już miała swoje 5 minut. Nie ma genu zwycięzcy, a strach czy przerażenie coraz częściej można zauważyć w jej oczach 
avatar
loża_szyderców
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
18
10
Odpowiedz
Nie ma znaczenia to co wydarzyło sie w Miami, a zatroskani kibice płaczący po tym meczu to nic :))) Czyli jak przegra następny mecz to też bez znaczenia, ciekawa teoria :))) 
avatar
Ksawery Darnowski
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
17
13
Odpowiedz
Bezczelna ta Świątek. Dziennikarz zadał pytanie, dotyczące przeszłości, a ta do niego: Pozwólcie mi najpierw wyjść na kort. 
avatar
Zgryz
24.04.2025
Zgłoś do moderacji
12
9
Odpowiedz
Jak Jadzia na początku kariery wygrywała ze starszymi od siebie to była wielka sensacja , a jak teraz na odwrót to normalne bo to już koniec kariery. 
Zgłoś nielegalne treści